Nasze stanowisko jest niezmienne. Potępiamy aneksję Krymu, wzywamy Rosję do zakończenia wojny na wschodzie Ukrainy, do zakończenia destabilizujących działań na Morzu Czarnym i wzdłuż granic z Ukrainą oraz do powstrzymania cyberataków na USA i naszych partnerów - oświadczył Austin podczas konferencji prasowej z ukraińskim ministrem obrony Andrijem Taranem.
Rosja rozpoczęła wojnę
Mówmy otwarcie, Rosja rozpoczęła tę wojnę i Rosja jest przeszkodą na drodze pokojowego uregulowania - dodał szef Pentagonu. Jak zapewnił, USA będą robić wszystko, by wspierać Ukrainę w rozwoju jej możliwości obronnych. Poinformował przy tym, że od 2014 roku USA przeznaczyły ponad 2,5 mld dolarów dla sił zbrojnych Ukrainy, dla obrony integralności terytorialnej tego kraju.
Austin zaznaczył, że żadna trzecia strona nie ma prawa weta w sprawie ukraińskich aspiracji wstąpienia do NATO, a Kijów ma prawo decydować o swojej przyszłości bez zewnętrznych ingerencji. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o stanowisko w tej sprawie Rosji, która oceniła przystąpienie Ukrainy do NATO jako "najgorszy scenariusz".
Taran podkreślił, że Ukraina nie ma żadnych wątpliwości co do wsparcia ze strony USA i uznał, że porównywanie stosunków amerykańsko-ukraińskich i amerykańsko-afgańskich jest nieodpowiednie. Zaznaczył, że Ukraina oczekuje, iż USA nadal będą wspierać jej niepodległość, integralność terytorialną i będą powstrzymywać Rosję przed dalszą agresją.
To drugie spotkanie ministrów Austina i Tarana w ostatnim czasie; poprzednio rozmawiali we wrześniu w Waszyngtonie.
Szef Pentagonu rozpoczął w niedzielę podróż do Europy. Przed spotkaniem ministrów państw NATO odwiedza Gruzję, Ukrainę i Rumunię, by - jak przekazał resort obrony USA - zapewnić sojuszników i partnerów o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych w obronę ich suwerenności w obliczu rosyjskiej destabilizacji. We wtorek Austin ma jeszcze spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.