Obecny premier Li Keqiang, uważany za promotora reform gospodarczych, odszedł z Komitetu Centralnego i w marcu przyszłego roku przejdzie najprawdopodobniej na emeryturę.
Li Qiang, który według obserwatorów chińskiej polityki zastąpi Li Keqianga, nie ma doświadczenia wymaganego zwyczajowo do awansu na stanowisko premiera. - Tradycja mówi, że aby zostać premierem, trzeba być najpierw wicepremierem - podkreśla analityk z think tanku Jamestown Foundation Willy Lam.
Według Lama jako sekretarz partii w Szanghaju Li Qiang nie wprowadził "żadnych reform zorientowanych na rynek". Jednak zdaniem komentatorów dla Xi Jinpinga kluczowym kryterium awansu urzędników była lojalność wobec jego przywództwa.
"Osoba, która spartaczyła lockdown w Szanghaju"
Obserwatorzy zwracają uwagę, że awansu Li Qianga nie przekreśliły błędy organizacyjne związane z odpowiedzią na pandemię Covid-19 w Szanghaju wiosną 2022 roku. Mieszkańcy najbogatszego miasta Chin przez dwa miesiące nie mogli wychodzić z domów, wielu skarżyło się na brak żywności i dostępu do opieki medycznej.
"Osoba, która spartaczyła lockdown w Szanghaju, która nie mogła odpowiednio wyżywić kilkudziesięciu milionów ludzi, teraz będzie kierowała gospodarką kraju (…). Niektórzy zobaczą w tym oznakę, że Xi Jinping nie rozumie, co generuje aktywność gospodarczą. Zależy mu na kontroli partii, dyscyplinie w partii, lojalności wobec niego, inne sprawy nie są ważne" - ocenił na Twitterze korespondent BBC w Chinach Stephen McDonell.
Li Qiang należy do grona dygnitarzy, którzy blisko współpracowali z Xi w latach 2002-2007, gdy zarządzał on prowincją Zhejiang na wschodnim wybrzeżu Chin. Przez trzy lata z tego okresu Li był sekretarzem Xi. W 2017 roku wszedł do Biura Politycznego KPCh i objął funkcję sekretarza partii w Szanghaju, co zwykle zwiastuje awans do ścisłego kierownictwa.
"W 2015 roku Li towarzyszył Xi podczas wizyty w USA, gdzie przywódca Chin spotkał się z ówczesnym prezydentem Barackiem Obamą. Li wygłosił w Seattle przemówienie, w którym wezwał do poszerzenia współpracy pomiędzy firmami z USA i Zhejiangu" - przypomina agencja Reutera.
W czasie lockdownu w Szanghaju państwowa telewizja wielokrotnie pokazywała Li odwiedzającego osiedla mieszkaniowe i szpitale. Powtarzał tam narrację partii: "Musimy stanowczo wprowadzać w życie ducha instrukcji sekretarza Xi Jinpinga i niezłomnie wytrwać w podejściu dynamicznego zera" - mówił, odnosząc się do chińskiej polityki walki z pandemią.
Li jest również znany z zabiegów o większą integrację obszaru ujścia rzeki Jangcy oraz poszerzania strefy wolnego handlu w Szanghaju, gdzie znajduje się między innymi fabryka Tesli i szereg firm z branży układów scalonych – podał Reuters.