"Ogromna ilość sprzętu z Rosji wjechała od strony Rosji i ruszyła dalej przez Manhusz (pod Mariupolem) w kierunku na Berdiańsk/Melitopol. Kolumny zostały częściowo uzupełnione przez sprzęt stacjonujący wcześniej we wsi Ahrobaza" - napisał Petro Andriuszczenko. Do Manhusza miały też być skierowane sprzęt i wojska, które wcześniej stacjonowały we wsi Urzuf.
Według ustaleń ukraińskich władz Mariupola, które nie mają dostępu do okupowanych terenów, w kierunku Berdiańska przerzucani są także żołnierze rosyjscy z Urzufu oraz z terytorium Rosji.
Tu odbędzie się kolejne uderzenie?
Południowa część obwodu zaporoskiego - w tym m.in. Melitopol i Berdiańsk - jest okupowana przez rosyjskie wojska od początku marca. Według ekspertów to właśnie w tym regionie może w przyszłości (trudnej do prognozowania) dojść do kolejnej ukraińskiej kontrofensywy.