Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w ciągu ostatniego tygodnia bitwa powietrzna nad granicą rosyjsko-ukraińską przybrała na sile. Tylko 13 maja cztery statki powietrzne rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych (WKS) (dwa zaawansowane odrzutowce bojowe i dwa śmigłowce) rozbiły się w obwodzie briańskim, najwyraźniej zestrzelone.

Reklama

Zestrzelenie Kindżałów

Dodano, że 3 maja Ukraina dokonała pierwszego w historii zestrzelenia odpalanego w powietrzu pocisku balistycznego AS-24 (w nomenklaturze NATO Killjoy), w efekcie czego Rosja nadała priorytet próbie zneutralizowania ulepszonych zdolności obrony powietrznej Ukrainy, ale w trakcie tego procesu prawdopodobnie straciła kilka kolejnych pocisków.

Reklama

"Zwiększone zagrożenie powietrzne nad rosyjskim regionem przygranicznym będzie wyjątkowo niepokojące dla WKS, ponieważ wykorzystują one on ten obszar do uruchamiania sił powietrznych wspierających wojnę. Widoczna podatność Killjoy jest prawdopodobnie zaskoczeniem i zakłopotaniem dla Rosji: prezydent Rosji Władimir Putin zachwalał system jako niepokonany" - napisano.