Izraelscy żołnierze w Strefie Gazy
Zaznaczyli oni przy tym, że wciąż nie jest jasne, jakie będą dalsze kroki Izraela, a nasilone ataki z powietrza i operacje lądowe prowadzone w ostatnich dniach sugerują, że przyjął on bardziej agresywną postawę.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w sobotę, że żołnierze weszli do Strefy Gazy i rozpoczęli „drugi etap wojny”, ale nie określił tych działań jako inwazji. Przedstawiciele sił zbrojnych poinformowali, że żołnierze wkroczyli na północny obszar strefy i pozostawali tam w sobotę wieczorem.
Jak dotąd operacje lądowe izraelskiego wojska w Strefie Gazy są jednak prowadzone na węższą skalę, niż wynikało z zapowiedzi izraelskich urzędników w rozmowach z Austinem i innymi przedstawicielami władz USA – podkreśliły źródła „NYT”.
Austin w rozmowie telefonicznej z ministrem obrony Izraela Joawem Galantem podkreślał potrzebę starannego przemyślenia planu lądowej operacji w Strefie Gazy, gdzie bojownicy Hamasu posiadają skomplikowaną sieć tuneli, wykopanych pod gęsto zaludnionymi obszarami mieszkalnymi.
USA popierają inwazję
Po rozmowach z Amerykanami Izraelczycy udoskonalili swoje plany – twierdzą urzędnicy, na których powołuje się gazeta. Podkreślają jednak, że władze USA nie mówiły Izraelowi, co ma robić oraz w dalszym ciągu popierają inwazję lądową na Strefę Gazy.
Według źródeł „NYT” wśród powodów opóźnienia operacji na pełną skalę były również obawy, że może ona utrudnić negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas, a także fakt, że przywódcy polityczni i wojskowi w Izraelu nie są zgodni co do sposobu i terminu inwazji, a nawet co do tego, czy w ogóle powinna ona nastąpić.
Obecni i byli urzędnicy USA, a także byli dowódcy wojskowi z doświadczeniem w walkach miejskich, oceniają, że Izrael prowadzi operację rozłożoną na etapy. Obecnie mniejsze jednostki zwiadowcze wkraczają do Strefy Gazy, by zlokalizować bojowników Hamasu, walczyć z nimi i rozpoznać ich słabości. Po odkryciu słabych punktów i luk wprowadzą główne siły szturmowe – ocenił były urzędnik Pentagonu ds. Bliskiego Wschodu, emerytowany oficer CIA Mick Mulroy.