David Slater, obecnie cywilny pracownik Sił Powietrznych przydzielony do Dowództwa Strategicznego USA w bazie Offutt w Nebrasce, przekazywał informacje oznaczone jako "tajne" kobiecie poznanej na zagranicznym portalu randkowym od lutego do kwietnia 2022 roku - wynika z aktu oskarżenia.

Reklama

Tajne dane przekazywane "Ukraince"

Według śledczych, kobieta, podająca się za mieszkającą w Kijowie Ukrainkę, "regularnie prosiła o wrażliwe, niepubliczne, dobrze chronione i niejawne informacje dotyczące obrony narodowej", do których Slater miał dostęp m.in. podczas briefingów na temat wojny na Ukrainie.

Reklama

"Dave, to świetnie, że otrzymałeś informacje o [nazwa państwa wymazana przez śledczych] jako pierwszy. Mam nadzieję, że powiesz mi o tym od razu? Jesteś moim tajnym agentem" - pisała w jednej wiadomości kobieta. Slater miał przystawać na jej prośby, dzieląc się z nią m.in. informacjami na temat "wojskowych celów w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie", czy rosyjskich zdolności wojskowych. Informacje te były klasyfikowane jako "tajne", choć Slater miał też dostęp do tych opatrzonych najwyższą klauzulą tajności.

Co grozi łatwowiernemu wojskowemu?

Reklama

W akcie oskarżenia nie podano tożsamości kobiety ani nie wspomniano o jej związkach z obcymi służbami. Slater usłyszał trzy zarzuty, za które łącznie grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności oraz kara do 250 tys. grzywny za każdy zarzut. We wtorek odbędzie się pierwsza rozprawa w jego sprawie, na której ustalone zostaną m.in. warunki ewentualnego zwolnienia z aresztu.

Pan Slater (...) świadomie przekazywał niejawne informacje o obronie narodowej innej osobie w rażącej pogardzie dla bezpieczeństwa swojego kraju i przysiędze, by strzec jego tajemnic - podkreślił asystent prokuratora generalnego USA Matthew Olsen.

Wyciek w mediach społecznościowych

Do ujawnienia sprawy doszło tego samego dnia, w którym autor innego głośnego wycieku, 22-letni żołnierz Gwardii Narodowej Jack Teixeira, przyznał się w sądzie do publikacji w mediach społecznościowych setek tajnych dokumentów m.in. na temat wojny w Ukrainie.

Teixeira na mocy ugody z prokuraturą spędzi w więzieniu 16 lat. Śledczy nie doszukali się dowodów szpiegostwa w tej sprawie. Ich zdaniem żołnierz chciał zaimponować internetowym znajomym.