Plany ofensywy Rosji

Dr Jack Watling, ekspert londyńskiego think-tanku Royal United Services Institute (RUSI), analizując strategię Rosji w związku ze wzmożeniem przez nią ataków, co wydaje się być początkiem letniej ofensywy, zauważa, że liczebność wojsk rosyjskich na Ukrainie zwiększyła się do 510 tys. żołnierzy, co daje im znaczną przewagę nad siłami zbrojnymi Ukrainy.

- Główne wysiłki Rosji koncentrują się w Donbasie, ale też na południu rosyjskie wojska brały udział w potyczkach na froncie zaporoskim, a nawet przeprowadziły ataki amfibijne przez Dniepr. Odniosły niewielki sukces, ale zasięg ich ataków unieruchomił ukraińskie wojska na linii kontaktu i zmusił siły zbrojne Ukrainy do rozmieszczenia artylerii i zużywania amunicji do rozbijania kolejnych rosyjskich ataków - zwraca uwagę ekspert.

Reklama

Ocenia, że wobec rozciągnięcia walk plany rosyjskiej ofensywy są łatwe do przewidzenia. Wyjaśnia, że:

  • Po pierwsze Rosja zamierza zaatakować Charków, a biorąc pod uwagę rozmiar zgromadzonych rosyjskich wojsk w okolicy, Ukraina musi zaangażować do jego obrony rezerwy krytycznego sprzętu, od obrony powietrznej po artylerię.
  • Po drugie Rosja będzie wywierać presję na drugim końcu linii frontu, początkowo, aby zdobyć z powrotem tereny, które Ukraina odzyskała podczas swojej zeszłorocznej ofensywy, a następnie zagrozić miastu Zaporoże.Watling uważa, że Ukraina powinna być w stanie powstrzymać ten atak, ale będzie to wymagało zaangażowania jednostek rezerwowych.
Reklama

- Gdy Ukraina zaangażuje swoje rezerwy w tych kierunkach, głównym wysiłkiem będzie rozszerzenie rosyjskiego natarcia w Donbasie. Na tej osi już czyni powolne, ale stałe postępy. Cel jest jasny: odciąć ukraińskie linie zaopatrzenia łączące Konstantynówkę i Kramatorsk – wyjaśnia ekspert.

Ponure perspektywy dla Ukrainy

Podkreśla również, że w perspektywie średnioterminowej odwrócenie obecnej dynamiki na froncie zależy od Ukrainy i nie może być rozwiązane przez jej międzynarodowych partnerów. Jeśli siły zbrojne Ukrainy nie zwiększą swojej liczebności, nadal będą przeciążone.

- Perspektywy dla Ukrainy są ponure. Jeśli jednak sojusznicy Ukrainy zaangażują się teraz w uzupełnianie ukraińskich zapasów amunicji, pomogą ustanowić solidny ciąg szkoleniowy i dokonają inwestycji przemysłowych w celu podtrzymania wysiłków, wówczas letnia ofensywa Rosji może zostać stępiona, a Ukraina otrzyma przestrzeń, której potrzebuje, aby odzyskać inicjatywę - ocenia Watling.