W środę Sztab Generalny Ukrainy poinformował o skutecznym ataku na stanowisko dowodzenia 8. Gwardyjskiej Armii Federacji Rosyjskiej, które zlokalizowane było w Charcysku. Obiekt ten był wykorzystywany przez siły rosyjskie do koordynowania operacji wojskowych przeciwko ukraińskim oddziałom oraz ludności cywilnej, w tym mieszkańcom Kurachowego.

Reklama

Według komunikatu, Siły Zbrojne Ukrainy podjęły wszelkie środki, by zminimalizować zagrożenie dla cywilów podczas operacji.

Kolejny atak na rosyjskie dowództwo w ostatnim czasie

Było to już drugie tego typu uderzenie ukraińskiej armii w ostatnich tygodniach. 2 stycznia Sztab Generalny Ukrainy informował o zniszczeniu rosyjskiego stanowiska dowodzenia na terytorium obwodu kurskiego.

Ukraińska armia zapowiedziała, że będzie kontynuować identyfikację i niszczenie kluczowych punktów dowodzenia, by ograniczyć zdolności ofensywne Rosji oraz zmniejszyć zagrożenie dla ukraińskiej ludności cywilnej.

Zagrożenie wojną? To się dzieje, gdy Polska znika z mapy. 'Dochodzi do rzeczy strasznych'
Zagrożenie wojną? To się dzieje, gdy Polska znika z mapy. "Dochodzi do rzeczy strasznych"

Zobacz również
Reklama

Sytuacja w obwodzie kurskim – ofensywa i kontratak Rosji

Ukraińskie siły wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 roku, uzasadniając działania chęcią odciągnięcia rosyjskich wojsk z Donbasu. Do końca sierpnia Kijów kontrolował około 1250 km² tego obszaru.

Jednak od września sytuacja zaczęła się zmieniać na niekorzyść Ukrainy, gdy Rosja przeprowadziła skuteczną kontrofensywę. Do listopada siły ukraińskie utraciły część zdobytego terenu, kontrolując jedynie 800 km².

Według zachodnich źródeł w walkach po stronie Rosji uczestniczy ponad 10 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej.