Największe ćwiczenia w historii NATO. Kto i co lata na niebie Niemiec [ZDJĘCIA]
3/6 60 proc. samolotów w tym ćwiczeniu to jednak sprzęt z Europy. Oczywiście z będących gospodarzem Niemiec, ale też m.in. z Belgii, Bułgarii, Danii, Estonii, Finlandii Francji czy Włoch. Wkład Polski to m.in. samoloty F-16. W ćwiczeniach weźmie też udział startujący z Geilenkirchen sojuszniczy Boeing E3-Sentry AWACS (Airborne Warning and Control System), którego zadaniem jest rozpoznanie, ale też kierowanie ruchem powietrznym. Załoga tego samolotu jest w ciągłym kontakcie z innymi pilotami biorącymi udział w ćwiczeniu, na pokładzie może być kilkunastu kontrolerów lotu. Ich zadaniem jest m.in. „dekonfliktacja” statków powietrznych, czyli takie ułożenie tras by nie dochodziło do sytuacji niebezpiecznych. Ciekawostką jest to, że w ćwiczeniu AirDefender wezmą udział także Japończycy, którzy nie są członkiem NATO, ale blisko z Sojuszem współpracują.
shutterstock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję