"Wybory te są ostatnią szansą na obronę należnego Polsce znaczenia w Europie. Na to, by powiedzieć dość zmianom, które są niekorzystne dla naszego kraju. Chcę wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie i zająć się sprawami bezpieczeństwa energetycznego oraz sprawiedliwej transformacji. Chcę także, by w Parlamencie Europejskim Podkarpacie miało silnego ambasadora, który dotrzymuje złożonych obietnic" - czytamy we wpisie byłego prezesa Orlenu.
Obajtek wieszczy zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości 9 czerwca w wyborach do Paralametu Europejskiego. Zapowiada, że to "krok w stronę zatrzymania gwałtownie zachodzących, złych i niebezpiecznych procesów".
"Proszę o Państwa głos i wsparcie, proszę o głos na Prawo i Sprawiedliwość. Zróbmy to dla silnego Podkarpacia,dla silnej Polski" - zakończył swój wpis Obajtek.
Daniel Obajtek może mieć kłopoty
Tymczasem prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował we wtorek, że dokonano przeszukań m.in. u byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka, lecz jego samego dotąd nie przesłuchano w związku z toczącymi się postępowaniami ws. Orlenu.
Prokurator krajowy przekazał informacje na temat toczących się postępowań w sprawie Orlenu. Jak informował trzy najważniejsze postępowania dotyczą: fuzji Orlenu z Lotosem, a także wyrażenia zgody na sprzedaż 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej dla Saudi Aramco; kwestii zaniżonych cen paliw na rynku hurtowym i detalicznym jesienią 2023 r., a także przekazania bez nadzoru szwajcarskiej spółce Orlenu - OTS ponad 1,5 mld zł.
Premier Donald Tusk mówi o potrzebie rozliczenia polityków poprzedniej władzy za nadużycia, podkreślając, że to zadanie niezależnych sądów i prokuratury.