Wyborcy oddali na Klicha 11 327 głosów, co dało mu trzeci wynik w okręgu. Mandat zdobył kandydat PO Marian Poślednik, na którego zagłosowało 28 884 osób. Klicha pokonała jeszcze startująca z poparciem PiS Elżbieta Barys.

Reklama

"Jednak szyld partyjny ma znaczenie. Jak partia poprze, to może być nawet osoba nieznana, a wybory wygra. Senat w takim składzie jest bez sensu, jeżeli PO ma 61 mandatów, to pozwoli na samodzielne kierowanie pracami tego gremium przez Tuska. Dla wyborców był to za krótki czas, żeby doszło do świadomości, że można Senat zmienić tak, aby był cenzorem, a nie klakierem Sejmu" - powiedział PAP Klich.

Zapowiedział, że wycofuje się z działalności politycznej. "Wycofuje się z działalności politycznej, nie będę więcej kandydował. Choć w polityce będę ze względu na katastrofę smoleńską, bo to nie zostało jeszcze do końca wyjaśnione" - powiedział PAP Klich. Edmund Klich - startując z własnego komitetu wyborczego - był popierany przez inicjatywę Obywatele do Senatu.