Kardynał wystosował oświadczenie,w ktorym napisał, że werdykt Trybunału "nie ma nic wspólnego z ideą założycielską twórców Unii Europejskiej". "Podstawą wszelkiej wolności jest wolność religijna" - podkreślił kard. Dziwisz.

"Nieprzypadkowo więc Ojciec Święty Benedykt XVI deptanie tej wolności nazwał dyktaturą relatywizmu. Dochodzi do tego, że chrześcijaństwo próbuje się wypierać z życia publicznego, a sędziowie, którzy ustawiają się w roli stróżów wolności poprzez ten wyrok sami stają się jej zaprzeczeniem" - napisał metropolita krakowski.

Reklama

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł we wtorek, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tysięcy euro za "straty moralne".

Decyzja Trybunału w Strasburgu wywołała falę oburzenia większości polityków we Włoszech i ostrą reakcję minister oświaty, która przypomniała, że krzyż jest "symbolem tradycji" narodowej.