Wojskowy Sąd Garnizonowy będzie teraz musiał zająć się ponownie wnioskiem o aresztowanie byłego stalinowskiego sędziego. Poprzednio, w sierpniu 2009 roku, ten sam sąd nie uwzględnił wniosku IPN, bo uznał, że brat Adama Michnika był sędzią i by mu zarzucić przestępstwo, należało najpierw zwrócić się do sądu dyscyplinarnego o uchylenie immunitetu. A dziś Wojskowy Sąd Okręgowy uznał, że żaden immunitet nie chroni Stefana M.

Reklama

80-letni dziś brat Adama Michnika jest od 2007 roku podejrzany przez IPN o niedopełnianie obowiązków przy przedłużaniu aresztów wobec więźniów UB. Instytut wniósł o jego aresztowanie, bo nie stawia się na wezwania, a jest obywatelem polskim i w Szwecji nie ma - według IPN - stałego miejsca pobytu. Sądowy nakaz aresztowania ma być początkiem procedury wydania Stefana M. Polsce.

Stefan M. osiedlił się w Szwecji po wyjeździe z PRL w 1968 roku. Twierdzi, że zainteresowanie nim w Polsce jest spowodowane chęcią przyniesienia szkody jego przyrodniemu bratu - naczelnemu "Gazety Wyborczej" Adamowi Michnikowi.