W trakcie spotkania pomiędzy kobietami doszło do sprzeczki, po której 45-letnia synowa wyszła z mieszkania. Wróciła jednak po kilkudziesięciu minutach i zaatakowała paralizatorem siedzącą w fotelu 76-latkę.

Reklama

"Gdy sprzęt nie zadziałał, zdesperowana synowa zrzuciła starszą panią na podłogę i zaczęła przyduszać ją poduszką. Przerażona i bezbronna ofiara zaczęła krzyczeć" - relacjonują pabianiccy policjanci.

Wzywającą pomocy kobietę usłyszeli mieszkający piętro niżej sąsiedzi. Natychmiast przybiegli na pomoc i zatrzymali napastniczkę. Poturbowanej staruszce pomocy na miejscu udzieliło pogotowie.

45-latka usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej kara nawet dożywotniego więzienia.