"Ściskanie piłeczki ukoi nerwy wszystkim stojącym w kolejkach" - nie ma wątpliwości burmistrz Wojciech Maurycy Komorowski. A według niego szczególnie stresujący jest okres przedświąteczny.
"Tak twierdzą specjaliści i stąd pomysł z gumowymi piłeczkami. I wszyscy warszawiacy, którzy załatwiają sprawy w naszym urzędzie mogą ukoić nerwy" - tłumaczy "Faktowi" burmistrz Komorowski.