Według informacji lokalnej policji, na miejscu zginęli kobieta i mężczyzna. Kolejna pasażerka zmarła w szpitalu. W szpitalach zostało osiem osób. Jedna z nich jest nieprzytomna i będzie operowana.
O godz. 3.25 kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem tuż po tym, jak w jego przyczepę uderzył samochód niemieckiego kierowcy. Van wypadł z drogi i koziołkował. "W tym miejscu znajduje się niezbyt ostry zakręt w lewo, a droga jest lekko nachylona" - powiedział PAP rzecznik policji Olivier Wurdak. Niemiec z feralnego auta jest ranny.
Firma spod Żar (woj. lubuskie), do której należał minibus, wysłała już auto zastępcze. Wrócą nim do Polski czterej pasażerowie. Według przedstawicielki firmy, Polacy z busa wracali albo z urlopów, albo z pracy. Ofiary pochodziły z Lubuskiego i Dolnośląskiego.