"Msza przebiegła spokojnie. Dotychczas nie dotarły do nas informacje o jakichkolwiek incydentach. Kilka osób się zgubiło ale przy pomocy funkcjonariuszy, duchownych odnaleźli swoje grupy" - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński.
Marek Niemirski z warszawskiego pogotowia ratunkowego poinformował PAP, że jak dotąd podczas uroczystości udzielono pomocy ponad 30 osobom. "To były przypadki, omdleń, zasłabnięć, odwodnień" - wyjaśnił.
Zaapelował równocześnie by osoby, które nie czują się na siłach lub które poczują się źle, zrezygnowały z uczestnictwa w procesji. "Jeśli zdecydujemy się iść pijmy wodę" zaapelował. Wiele osób z tych, które zasłabły podczas mszy, to ludzie starsi, z chorobami układu krążenia. Pili mało wody, niektórzy nie jedli nawet śniadania" - podkreślił.
Uroczystości beatyfikacyjne - mszę a następnie kilkugodzinną procesję z relikwiami ks. Jerzego do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie - zabezpieczało ok. tysiąc funkcjonariuszy.
Mszy na pl. Piłsudskiego przewodniczył delegat papieża Benedykta XVI, prefekt Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, abp Angelo Amato. Koncelebrowało ją ok. 100 biskupów i 1600 kapłanów. Na uroczystości zostali zaproszeni przedstawiciele najwyższych władz państwowych, parlamentu, samorządu, władze miasta oraz liczni goście z kraju i zagranicy.
Po mszy rozpoczęła się procesja. 12-kilometrowa trasa wiodła od pl. Piłsudskiego, Traktem Królewskim do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.