Na listę leków refundowanych zostały wpisane m.in. pompy insulinowe i ich osprzęt dla osób do 26 roku życia. Do tej pory NFZ finansował zakup pomp tylko w przypadku chorych do 18 roku życia.

Reklama

Na liście refundacyjnej znalazły się również opatrunki stosowane przy przewlekłych schorzeniach skórnych, m.in. źle gojących się owrzodzeniach i tzw. stopie cukrzycowej. Na liście umieszczono 52 nowe opatrunki z odpłatnością 50 proc.

W wykazach leków refundowanych został umieszczony również lek stosowany w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Dotychczas był on dostępny w ramach terapeutycznego programu zdrowotnego. Dodano też kolejny krótko działający analog insulinowy.

MZ informowało w październiku, że zmiany na liście były możliwe dzięki oszczędnościom powstałym dzięki korzystnym negocjacjom z koncernami farmaceutycznymi.

Z listy refundacyjnej usunięto 43 produkty lecznicze, dokonano 23 obniżek ceny oraz 43 podwyżek. MZ podkreśla, że zmiany na liście oraz wprowadzenie nowych produktów generycznych pozytywnie wpływają na kształtowanie wysokości limitów. W sumie dokonano zmian limitów dla 1198 produktów leczniczych.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział w czwartek w rozmowie z PAP, że lista refundacyjna została opublikowana w Dzienniku Ustaw w środę bardzo późno, "na kilka godzin przed północą". Podkreślił, że aptekarze nie mieli dość czasu, aby sprawdzić, czy dane wprowadzone wcześniej do systemów komputerowych aptek są zgodne z publikacją w Dzienniku Ustaw. "Niektóre apteki dane weryfikują dopiero w czwartek" - powiedział. Poinformował, że Naczelna Izba Aptekarska w tej sprawie zamierza wysłać list do minister zdrowia Ewy Kopacz.

Lista leków refundowanych miała początkowo wejść w życie 16 grudnia. Ministerstwo Zdrowia jednak przesunęło ten termin na 30 grudnia w związku z zastrzeżeniami Europejskiej Agencji Leków (EMEA) dotyczącymi bezpieczeństwa stosowania długo działających analogów insulinowych. Resort poinformował w poniedziałek, że EMEA nie podjęła jeszcze żadnej decyzji ws. tych leków. Tym MZ argumentuje niewpisanie długo działających analogów insulinowych na listę refundacyjną.

Reklama



Długo działające analogi mają za to być bezpłatne dzięki wpisaniu ich w program terapeutyczny, do którego pacjenci będą kwalifikowani przez lekarzy diabetologów. Projekt ma być gotowy do końca roku i zacząć funkcjonować w pierwszym kwartale 2011 r. - zapowiada MZ.

Insuliny długo działające podaje się najczęściej przed snem, ich działanie jest przedłużone nawet do kilkunastu godzin po przebudzeniu. Dzięki nim chory nie ma problemów z utrzymaniem właściwego poziomu cukru w nocy. Na liście leków refundowanych znajdują się jedynie krótko działające analogi insulinowe. Te z kolei, po wstrzyknięciu wchłaniają się do krwi po kilku minutach, a po 3-5 godzinach przestają działać. Dzięki temu chory może przyjmować je bezpośrednio przed jedzeniem, w czasie posiłku albo po nim. Chorzy na cukrzycę podkreślają, że stosowanie analogów ułatwia im życie, gdyż mogą w bardziej elastyczny sposób przyjmować insulinę a także być w dużo mniejszym stopniu narażeni na niedocukrzenie.

Cukrzyca jest nieuleczalną, przewlekłą chorobą spowodowaną zaburzeniami metabolizmu cukru - glukozy. Występuje w kilku podstawowych typach, ale zawsze objawia się podwyższonym poziomem glukozy we krwi - bardzo niebezpiecznym dla nerek, układu krążenia i siatkówki oka. W Polsce na cukrzycę chorują ponad 2 miliony osób, z czego 90 proc. na cukrzycę typu II, na którą zapada się w wieku dojrzałym.

Z kolei choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD), nazywana też zaburzeniami maniakalno-depresyjnymi, na którą lek w tym roku został wpisany na listę refundacyjną, to choroba psychiczna charakteryzująca się cyklicznymi, naprzemiennymi epizodami depresji i manii (czyli nadmiernego pobudzenia) oraz stanu pozornego zdrowia psychicznego. U około 60 proc. pacjentów pierwsze objawy choroby pojawiają się przed 21 rokiem życia, wiadomo, że około 50 proc. pacjentów ma krewnych z podobnymi problemami tak więc czynniki genetyczne odgrywają istotną rolę w rozwoju ChAD.