Chciałbym zwrócić uwagę, że w Polsce restrykcje są bardzo liberalne. Może z naszego punktu widzenia wydaje się niedogodne, że musimy nosić maseczki poruszając się w publicznych przestrzeniach zamkniętych, ale proszę mi wierzyć, w Europie np. w Portugali czy Hiszpanii jest też duży rygor również na zewnątrz - powiedział minister.

Reklama

Niedzielski dopytywany, kiedy zgodnie z regulacjami będzie można iść do kina czy kościoła bez maseczki odparł, że rekomenduje, by nie znosić obowiązku maseczek w określonych sytuacjach do końca wakacji. - Uważam, że ten standard powinien obowiązywać - dodał.

Zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest teraz obowiązkowe w całym kraju. Nos i usta można zasłaniać tylko za pomocą maseczki. Chusty, przyłbice i szaliki nie są dozwolone.

Maseczki należy nosić m.in. w autobusie, tramwaju i pociągu; w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie; w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta lub interesanta; w kinie i teatrze; u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu; w kościele i w urzędach.

Kiedy nie musimy zasłaniać ust i nosa?

Ust i nosa nie trzeba zasłaniać na świeżym powietrzu, w lesie, parku, w zieleńcach, ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych, na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych, w rodzinnych ogródkach działkowych i na plaży oraz w czasie podróży prywatnym samochodem czy motocyklem.

Z obowiązku zakrywania ust i nosa są zwolnione jedynie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający m.in. całościowe zaburzenia rozwoju lub niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim.

Reklama

Hotele? "Zastanawiamy się nad poluzowaniem"

Ministerstwo Zdrowia "zastanawia się" nad poluzowaniem w okresie wakacyjnym limitów, obowiązujących w hotelach - poinformował minister zdrowia. Obecnie liczba zajętych miejsc w hotelach nie może przekraczać 50 proc. obłożenia obiektu. Mamy okres wakacyjny, więc na pewno wszyscy są najbardziej zainteresowani tym, jakie limity będą w hotelach, jakie limity będą tam obowiązywały i tutaj się zastanawiamy nad poluzowaniem - powiedział Niedzielski w TOK FM.

Odnosząc się do pytania o termin konferencji nt. luzowania, poinformował że ma odbyć się "raczej jutro". Proszę pamiętać, że te obostrzenia mamy tak poluzowane, że ta przestrzeń do zmian nie jest duża - podkreślił.

Pytany o to jakiego luzowania obostrzeń można się spodziewać, minister powiedział, że "można zarządzać limitem osób" tam, gdzie "mamy ograniczenia co do powierzchni, co do wypełnienia".

Nowe regulacje mają obowiązywać od początku wakacji.

"Nie widzę tych zamkniętych lokali"

Wcześniej wiele komentarzy wywołała Poranna rozmowa RMF FM, w której gościem był właśnie minister zdrowia Adam Niedzielski. - Wystarczy się przejść po Warszawie i zobaczyć ile miejsc, ile punktów gastronomicznych padało... - mówił prowadzący audycję Robert Mazurek. Minister zdrowia odrzekł: - Nie, ja tylko panu powiem, że jak przejeżdżam przez Nowy Świat, jadąc do pracy, to nie widzę tych zamkniętych lokali - odpowiedział Adam Niedzielski.

Po tej wypowiedzi ministra zdrowia w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci przypominali, że Nowy Świat w Warszawie nie jest miejscem, na podstawie którego można wyciągać wnioski na temat lokali w całym kraju. Inni ironizowali, że upadające restauracje i lokale gastronomiczne trudno zobaczyć, bo upadły już dawno.

Może na Nowym Świecie nie - rzekł prowadzący i dodał: Jeśli pan chce, to ja panu zrobię taki spacer. Pokażę panu kilka takich miejsc w centrum Warszawy, które padły. Pokaże panu realny świat, to się pan zdziwi.

Jesteśmy umówieni - zakończył minister zdrowia.