Za odrzuceniem ustawy, nazywanej "lex Kaczyński" było 24 posłów PiS, 37 posłów wstrzymało się. Anita Czerwińska podkreślała, że klub PiS nie ukrywał różnic zdań w sprawie tego projektu, stwierdziła jednak, że posłowie opozycji uniemożliwili poprawienie punktów, które budziły wątpliwości.

Reklama

- Opozycja nie dopuściła do rozmowy o poprawkach do projektu ustawy covidowej i niestety w bardzo niecny sposób wykorzystuje pandemię do walki politycznej - powiedziała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

- Niestety opozycja nie dopuściła nawet do tego, żeby można było rozmawiać nawet o poprawkach - powiedziała Czerwińska. - Za to, jak będzie wyglądać walka z pandemią, bezpieczeństwo Polaków odpowiada cała klasa polityczna. To nie jest tak, że posłowie opozycji są z tego zwolnieni - dodała.

"Rozwiązania krytykowane, torpedowane, atakowane"

- Rozwiązania, które przedstawiamy, wszystkie natychmiast są krytykowane, torpedowane, atakowane. Opozycja niestety w bardzo niecny, nikczemny sposób wykorzystuje pandemię do walki politycznej i temu się bardzo sprzeciwiamy - mówiła Czerwińska.

Reklama

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel dodał, że PiS od początku mówiło, że w klubie nie będzie dyscypliny w kwestii głosowania nad projektem. - I dzisiejsza decyzja jest decyzją parlamentu, jest decyzją demokratyczną parlamentu, my jako PiS przedstawiliśmy takie rozwiązanie, efekt jest, jaki jest - mówił Fogiel.

Dodał, że poprzednie propozycje PiS były krytykowane za brak "ostrza czy sankcji". - Teraz mieliśmy krytykę, że jest rzekomo zbyt daleko idące - powiedział Fogiel.