Kontrola NIK w Orlenie
W lutym 2024 roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport: "Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym". Powstał on jednak bez dostępu do materiałów Orlenu, bo kontrolerzy nie zostali wpuszczeni do tej spółki.
Teraz kontrolerzy NIK mają uzyskać dostęp do wszystkich dokumentów Orlenu. Na celownik mają wziąć przede wszystkim fuzję Orlenu z Lotosem.
Pełniący obowiązki rzecznika prasowego NIK Marcin Marjański potwierdził że NIK wróciła z kontrolą do Orlenu.
- Wchodzimy do Orlenu. Jest to ciąg dalszy kontroli związanej z bezpieczeństwem paliwowym - powiedział. Dodał, że kontrolerzy tym razem zostali wpuszczeni do Orlenu.
NIK skontroluje szwajcarską spółkę Orlenu
Kontrolerzy mają też zbadać szwajcarską spółkę Orlenu. Jak poinformował Orlen, koncern musiał zaliczyć do strat w wyniku finansowym za 2023 kwotę 1,3 mld złotych. Szwajcarska spółka Orlen Trading Switzerland wpłaciła ją jako zaliczkę na zakup ropy w Wenezueli i Sudanie i nie uda się jej prawdopodobnie odzyskać.
W najbliższy poniedziałek 22 kwietnia kontrolerzy NIK pojawią się też w Rafinerii Gdańskiej.
Raport NIK o Orlenie
PKN Orlen przy fuzji z Lotosem zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej szacowanej przez Izbę ich wartości - wynika z lutowego raportu NIK.
Jak wskazała wówczas NIK, zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł. Jednocześnie Aramco uzyskało bardzo mocną pozycję w Rafinerii Gdańskiej sp. z o.o., w tym prawo weta wobec kluczowych decyzji strategicznych w zakresie zarządzania spółką - zaznaczyła Izba. W jej ocenie występuje ryzyko paraliżowania działalności Rafinerii Gdańskiej w przypadku braku zgody udziałowców co do strategicznych kierunków rozwoju spółki.
W informacji o wynikach kontroli Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym NIK oceniła, że biorąc pod uwagę wskazany przez Radę Ministrów cel poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu, należy stwierdzić, że proces połączenia PKN Orlen i Grupy Lotos, przy uwzględnieniu środków zaradczych uzgodnionych między PKN Orlen i Komisją Europejską, spowodował istotne ryzyka.