Szef rządu na wtorkowej konferencji prasowej we Wrocławiu doprecyzował komunikat z poniedziałku o możliwości składania przez osoby poszkodowane przez powódź wniosków o doraźną i bezzwrotną pomoc finansową - 8 tys. zł z tytułu pomocy społecznej oraz na 2 tys. zł zasiłku powodziowego.
"To po to, byście mieli jakby za co żyć"
Tusk przyznał, że niektórzy komunikują mu rozczarowanie proponowanym rozwiązaniem. Jeszcze raz chciałbym bardzo precyzyjnie przekazać wszystkim powodzianom tę informację: ten podwójny wniosek 8 tys. plus 2 tys. - to daje razem 10 tys. - składamy w Ośrodku Pomocy Społecznej na poziomie gminy miejskiej. Procedura jest bardzo prosta i są to pieniądze - te 10 tys. - na natychmiastową pomoc związaną z dramatem utraty środków do życia - tłumaczył szef rządu.
To po to, żeby przez tych najbliższych kilkanaście dni, żebyście mieli jakby za co żyć, mówiąc tak po ludzku - podkreślił.
Wkrótce ruszy bezzwrotna pomoc
Szef rządu przekazał również, że w niedalekiej przyszłości powodzianie będą mogli ubiegać się o 100 tys. bezzwrotnej pomocy na odbudowę czy remont mieszkania. W przypadku domów będzie to do 200 tys. zł. Będziecie wspólnie oceniać - z wójtem, burmistrzem, prezydentem, prezydentką - to rozstrzygniemy wtedy, ile rzeczywiście tej pomocy trzeba, jaka rzeczywista była strata i to będzie działało szybko i sprawnie - zapewnił.
"Przetestuję, jak ten system działa"
Ponadto premier poinformował, że będzie dzisiaj "w terenie i przetestuje, jak ten system działa", by w razie konieczności zdyscyplinować wszystkich urzędników: od ministra finansów po pracowników opieki społecznej, żeby to naprawdę działało.