W wieku 90 lat odszedł znany krytyk filmowy, dziennikarz i pracownik Telewizji Polskiej Janusz Gazda. O jego śmierci poinformował portal filmpolski.pl, który przypomniał jednocześnie, że Gazda był współzałożycielem miesięcznika "Kultura Filmowa" (znanym później jako "Film na Świecie"). Publikował też m.in. na łamach tygodnika "Film" i miesięcznika "Kino". W latach 1992-1997 był redaktorem naczelnym "Kwartalnika Filmowego".

Reklama
Wielki sukces polskiej koprodukcji. Film 'Dziewczyna z igłą' na krótkiej liście do nominacji do Oscara
Wielki sukces polskiej koprodukcji. Film "Dziewczyna z igłą" na krótkiej liście do nominacji do Oscara

Zobacz również

Zainspirował powstanie serialu "Dom"

Janusz Gazda miał swój udział w powstaniu kultowego już serialu "Dom". Serial "Dom" to była propozycja Janusza Gazdy z Redakcji Filmowej Telewizji Polskiej, który zainspirował nas do napisania serialu o Warszawie w pewnym kameralnym ujęciu. I sprawa zaczęła się - jak zwykle w moim przypadku - od dokumentacji. Z powrotem grzebanie się w tym, co było wtedy - w 1945, 46, 47, 49 roku - ważne. A więc całe tygodnie spędzane nad zszywkami "Życia Warszawy", "Rzeczpospolitej" i gazet z tamtego okresu, aby nagromadzić jakiś materiał, który mógłby być fundamentem losów życia przyszłych bohaterów - mówił Polskiemu Radiu scenarzysta Andrzej Mularczyk.

Janusz Gazda miał też udział w powstaniu przebojowego serialu "Plebania". Był współautorem scenariusza i sprawował nad nim opiekę literacką.

Zagrał w polskim hicie Netflixa. Teraz pojawi się w amerykańskim serialu
Zagrał w polskim hicie Netflixa. Teraz pojawi się w amerykańskim serialu

Zobacz również
Reklama

Konsultant scenariuszy

W latach 80 pełnił funkcję konsultanta scenariuszowego w zespole "Perspektywa", a następnie był kierownikiem literackim "Ronda". W latach 90. ponownie powrócił zaś do TVP, gdzie pod jego okiem powstawały takie tytuły jak "Spokój" Krzysztofa Kieślowskiego, "Coś za coś" Agnieszki Holland, "Yesterday" i "Kochankowie mojej mamy" Radosława Piwowarskiego.