Nawrocki zorganizował konferencję prasową przy zbudowanej w 2022 r. na tej granicy zaporze. Zapora jest zbudowana na 186 km granicy z Białorusią, obecnie jest modernizowana.
Nawrocki powiedział, że bezpieczeństwo obywateli i bezpieczeństwo narodowe, militarne będą wśród priorytetów jego programu wyborczego, który zaprezentuje w styczniu lub lutym.
Jednostronne wypowiedzenie paktu migracyjnego? Nawrocki zabiera głos
Jest też kwestia geopolitycznego bezpieczeństwa, bo z jednej strony to gra Alaksandra Łukaszenki, wojna hybrydowa, gra rosyjskich służb specjalnych na naszej wschodniej granicy, a z drugiej strony zagrożenia migracyjne płynące z zachodu, pakt migracyjny, który trzeba jednostronnie wypowiedzieć - podkreślił prezes IPN.
Jako obywatelski kandydat na prezydenta RP, jako przyszły prezydent RP gwarantuję państwu, że jestem za jednostronnym wypowiedzeniem paktu migracyjnego. A w kwestiach tak ważnych jak nasze bezpieczeństwo, jak kwestia nielegalnej migracji do państwa polskiego czekamy wszyscy na to, aby odbyło się narodowe, obywatelskie referendum w kwestii nielegalnej migracji - powiedział Nawrocki
Podkreślał, że obowiązkiem państwa jest zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa i właśnie bezpieczeństwo to jego priorytet.
Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków i ważne jest to, że jest to granica Rzeczpospolitej Polskiej. Ale są tacy dla których ważniejsza jest Unia Europejska i Bruksela. Jest to też wschodnia granica UE, więc jeśli nie trafia ta budowa (zapory) do emocji tych, którzy wyrażają troskę o Polskę, to nich pomyślą o kontekście UE, wówczas także zobaczą jaka praca została wykonana przez poprzedni rząd - mówił Nawrocki stojąc przy granicy w Minkowcach.
Polityczna burza. Nawrocki chce zerwania unijnego paktu migracyjnego
Kandydat na prezydenta pozytywnie ocenił przystąpienie przez obecny rząd do budowy Tarczy Wschód, ale uważa, że te inwestycje powinny być realizowane szybciej niż do 2028 r.
Bardzo się cieszę, że obecny rząd po odrobieniu lekcji świadomości przystąpił także do Tarczy Wschód i do kontynuowania wysiłków podjętych przez rząd PiS i Zjednoczonej Prawicy. To jest bardzo dobry sygnał dla nas wszystkich, bo bezpieczeństwo powinno nas w sposób oczywisty łączyć, nie powinno mieć barw partyjnych i barw politycznych. (...) W kwestii Tarczy Wschód niepokoi jednak czas, w którym będzie realizowana ta inwestycja. Stąd także apeluję, że te cztery lata to zbyt długi okres, abyśmy mogli wszyscy czuć się bezpiecznie - powiedział Nawrocki.
Minister ds. UE Adam Szłapka poinformował we wtorek w Brukseli, że Polski nie ma w grupie państw członkowskich UE, które złożyły plan wdrożenia paktu migracyjnego i Polska nie będzie implementować tego dokumentu.
Pakt migracyjny ma kompleksowo regulować sprawy migracji w UE, w tym rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii między wszystkie kraje członkowskie. Służyć temu ma mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób, ma to odciążyć kraje znajdujące się pod presją migracyjną. Alternatywnie państwa unijne mogą zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE. Państwa członkowskie ostatecznie zatwierdziły unijny pakt migracyjny 14 maja 2024 r., mimo sprzeciwu ze strony: Polski, Słowacji i Węgier. Wdrożenie paktu jest obowiązkowe dla wszystkich państw członkowskich UE.