Antoni Macierewicz, zarzucił - jak podaje RMF FM - szefowi MON przestępstwo. Jego zdaniem, z prawa lotniczego wynika, że analiza prac podkomisji mogła być dokonana tylko za zgodą sądu. Zespół pana Kosiniaka-Kamysza, żeby prowadzić te badanie, które twierdzi, że prowadzi na podstawie naszych materiałów i mieć dostęp do naszych materiałów, musiałby mieć zgodę sądu okręgowego w Poznaniu. Nic na ten temat nie powiedzieli - stwierdził poseł na antenie TV Republika.

Reklama

"Istotą jest ochrona pana Putina i polityki Tuska"

Istotą jest ochrona pana Putina. Istotą jest także ochrona polityki pana Donalda Tuska. To jest istotą całego tego przekazu, który dzisiaj ma miejsce. 99 proc. przekazów, które oni formułują, to są po prostu najnormalniej kłamstwa, dezinformacje, próby posługiwania się w sposób manipulacyjny naszymi tekstami, dyskusjami wewnętrznymi i sporami - podsumował Macierewicz.