Związkowcy odsłonili pomnik Donalda Tuska. Postać przedstawiająca premiera, trzyma pod pachą piłkę. Związkowcy odśpiewali też hymn wyśmiewający dokonania szefa rządu. Od trzech dni przedstawiciele związków zawodowych protestują w Warszawie przeciwko polityce rządu. Protesty zorganizowały trzy centrale związkowe: "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych.
>>>Awantura o chustę z napisem "Solidarność"
Związkowcy chcą między innymi wycofania zmian w Kodeksie pracy pozwalających na wydłużenie z obecnych maksymalnie czterech miesięcy do 12, okresu rozliczeniowego czasu pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej i podniesienia progów dochodowych upoważniających najuboższych do świadczeń rodzinnych i socjalnych. Innym postulatem jest wycofanie się z obowiązującej już zmiany wieku emerytalnego, który został podwyższony do 67 lat dla wszystkich pracowników. Kulminacją akcji ma być wielka manifestacja w sobotę. Organizatorzy chcą ściągnąć do Warszawy nawet 60 tysięcy osób.
Jak sprawę skomentował premier? Nie zasłużyłem na pomnik i nie jest to fałszywa skromność, nawet jeśli są złośliwe i dowcipne - mówił Donald Tusk.