Wielka Brytania pomoże Irakowi w walce z Państwem Islamskim szkoląc tamtejszych żołnierzy. Od ubiegłego miesiąca dwunastu Brytyjczyków pomaga w szkoleniu kurdyjskich oddziałów w znajdującym się na północy Iraku mieście Irbil. W ciągu najbliższych tygodni Londyn wyśle do Bagdadu więcej instruktorów wojskowych.
Poinformował o tym przebywający w stolicy Iraku brytyjski minister obrony Michael Fallon.
W rozmowie z BBC nie sprecyzował jednak kiedy dokładnie, ani ilu szkoleniowców zostanie wysłanych do tego kraju. Wyjaśnił, że przyjechał do Bagdadu między innymi po to, aby oszacować potrzeby w tym zakresie. Są dziedziny, w których możemy podzielić się naszym doświadczeniem z Afganistanu. Chodzi na przykład o działania związane z samochodami - pułapkami czy ładunkami wybuchowymi domowej produkcji - powiedział Michael Fallon.
Informując o wysłaniu do Iraku większej liczby instruktorów minister obrony zastrzegł, że Wielka Brytania nie zamierza rozlokowywać w tym kraju oddziałów bojowych. Brytyjscy żołnierze zostali wycofani z tego kraju w 2011 roku. Od 30 września brytyjskie lotnictwo uczestniczy w nalotach na pozycje bojowników z tak zwanego Państwa Islamskiego. Od początku tego tygodnia międzynarodowa koalicja przeprowadziła czternaście bombardowań celów znajdujących się na terenach zajmowanych przez islamistów.
Od wiosny dżihadyści przejmują kontrolę nad kolejnymi terytoriami w Syrii i w Iraku. Bojownicy Państwa Islamskiego wielokrotnie dokonywali zbrodni na ludności cywilnej, a zwłaszcza na członkach mniejszości etnicznych i religijnych. Wśród ich ofiar są chrześcijanie, jazydzi i szyici, ale także sunnici, wyznający ten sam odłam islamu co dżihadyści.
ZOBACZ TAKŻE: Państwo Islamskie wymordowało sunnicki klan. Wśród ofiar kobiety i dzieci>>>