Polityk mówił, że chce Polski, zbudowanej na czterech filarach - rodzinie, pracy, bezpieczeństwie i dialogu.

Andrzej Duda zapewnił, że jako prezydent będzie walczył o nowe rozwiązania na rzecz wsparcia rodzin, by decyzję o posiadaniu dzieci podejmowały w Polsce, a nie na emigracji. Polityk podkreślał, że dobro rodziny, to także dobrze funkcjonująca szkoła. Przy okazji skrytykował decyzję o obowiązku szkolnym dla 6-latków nazywając ją niezrozumiałą i wynikającą jedynie z ambicji rządzących. Władza nie musi wszystkiego regulować, władza nie powinna zmuszać obywateli do tego, co powinno być sprawą decyzji rodziców - zaznaczył.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Kancelaria Prezydenta zarzuca Dudzie plagiat. "Kopiował tezy Komorowskiego">>>

Mówiąc o gospodarce, zapewnił że jako prezydent będzie dążył do zmian w systemie podatkowym, podwyższenia kwoty wolnej od podatku, zmian w systemie składek ubezpieczeń społecznych. Polityk PiS zwrócił się też do rolników. Obiecał im projekt ustawy, ograniczającej możliwość sprzedaży ziemi obcokrajowcom. Zapewnił, że będzie walczył o interesy producentów rolnych i "nie będzie się bał" w ich sprawie pojechać do Brukseli - żeby jako obywatele naszego państwa byli traktowani tak samo jak obywatele innych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Andrzej Duda mówił też o potrzebie wzmocnienia bezpieczeństwa kraju. Według niego, do tego potrzebna jest niezależna od Unii polityka zagraniczna i budowa regionalnego sojuszu krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Skrytykował "politykę zagraniczną płynięcia w głównym nurcie". Według niego, oznacza to politykę niesuwerenną.

Prezentacja programu Andrzeja Dudy odbyła się w warszawskiej Hali Expo.