Jak pisze najnowszy "Newsweek" w Sejmie ruszają prace nad rządowym projektem tzw. ustawy deregulacyjnej, którą ma się zając komisja Przyjazne Państwo. Jeden z jej pubktów to właśnie zniesienie pociągowej prohibicji. "Liczymy, że przepisy wejdą w życie 1 lipca - mówi "Newsweekowi" Adam Szejnfeld, przewodniczący komisji "Przyjazne Państwo".

Reklama

Jego zdaniem obowiązujące prawo prowadzi do absurdów. Pasażer, który jedzie pociągiem Warszawa-Berlin, bez problemu kupi sobie piwo, nawet jeśli wysiada w Poznaniu. Ten który jedzie tylko do Poznania na nic mocniejszego nie może już liczyć.

Polska jest jedynym krajem, który utrzymuje pociągową prohibicję. Zakaz wprowadzono w 2003 roku - jak mówi Polska Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - przepis wprowadzono po skargach pasażerów, którzy mieli dość zasikanych toalet i śmierdzących alkoholem, namolnych towarzyszy podróży.