Tuż przed konferencją zorganizowaną w Helsinkach przed rezydencją premier, w mediach społecznościowych, a następnie w głównych tytułach prasowych opublikowano kolejne – określane jako skandaliczne – nagranie, przedstawiające Marin w klubie nocnym ze znanym piosenkarzem.

Reklama

Dziennikarze zwracają uwagę, że podczas celebryckich imprez, które wyszły na jaw, premier oficjalnie nie była na urlopie, a jej zachowanie - ich zdaniem - może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

- Czy kiedy w Europie jest wojna, Finlandia ubiega się o członkostwo w NATO, samoloty rosyjskie naruszają przestrzeń powietrzną, premier jest zdolna do pracy, gdyby coś się wydarzyło? - pytali fińscy reporterzy.

- Jestem dostępna nawet w nocy i nad ranem - odparła.

37-letnia Marin oświadczyła również, że spotyka się z przyjaciółmi kilka razy do roku. Po pracy spędza więcej czasu z rodziną lub uprawiając sport. Wyraziła też nadzieję, że więcej będzie się mówić o jej pracy, niż o innych sprawach, tj. o imprezach, czy kreacjach.

Z Helsinek Przemysław Molik