Białe damy – niewierne żony, nieszczęśliwe kochanki

Kim jest duch białej damy? W większości podobnych do siebie legend mowa zazwyczaj o tragicznej postaci – kobiecie, która straciła kochanka, niewiernej żonie lub nieszczęśliwej matce. W lokalnych podaniach biała dama nie tyle "straszy", co opiekuje się zamkiem lub przychodzi, by przypomnieć o wyrządzonych niesprawiedliwościach.

Najsłynniejsze zjawy białych dam i przypisane im zabytki:

Reklama

Damy w bieli z Bobolic

Reklama

Według lokalnych podań na zamku w Bobolicach straszą duchy trzech kobiet, które rzuciły się w przepaść uciekając przed przemocą rycerzy Władysława Opolczyka. Zjawy kobiet powracają ukazując się wybranym na murach zamku i zawodzą skarżąc się na swój los.

Biała dama z Zamku Książ

Duch przypisywany ekscentrycznej postaci księżny Daisy von Pless (Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless,) – Brytyjki, która wyszła za mąż za niemieckiego arystokratę. Zgodnie z lokalnymi podaniami baronowa powraca z zaświatów pod postacią białej zjawy, aby wciąż opiekować się ukochaną posiadłością.

Dama w bieli z Zamku w Oporowie

Oporów może poszczycić się jedną z najbardziej znanych legend dotyczących białej zjawy. Ten duch również przypisywany jest konkretnej postaci historycznej – Barbarze Tarnowskiej. Według popularnej legendy szlachcianka nawiązała romans z opatem paulinów, a schadzki miały odbywać się w tunelu łączącym kasztel z klasztorem. Kochankowie mieli zginąć, gdy tunel się zawalił. Inna wersja legendy mówi o okrucieństwie Barbary wobec jednego ze sług i pośmiertnej karze.

Reklama

Czarownice z baszty w Słupsku

Słupskie, nieszczęśliwe zjawy rzekomo powracające z zaświatów przypisuje się kobietom posądzonym o czary. Słynna baszta w Słupsku służyła w XVII wieku jako więzienie dla "czarownic". Według przekazów historycznych, wyrok – poprzedzony torturami – wykonano m.in. na Scholastyce i Rundze (dwórkach księżnej Anny de Croy) oraz Trinie Papistein, skazanej m.in. za konszachty z diabłem oraz "wywoływanie zaraz i gradobić".

Niewierne żony z Zamku Czocha

Fani zjawisk paranormalnych zgodnie nazywają warownię Czocha mianem "jednego z najbardziej nawiedzonych miejsc w Polsce”. Zamkowi przypisywane jest wiele legend. Jedna z nich dotyczy tzw. Studni Niewiernych Żon, do której kolejni władcy zamku wrzucali niewierne partnerki. W tragiczny sposób miała zginąć m.in. Walburga, żona rycerza Wolfshelma von Nostitza, a wiele lat później – Ulrika, żona Joachina Nostitza. Inna wersja legendy mówi o zapadni w zamkowym łożu, którą uruchamiano, by zrzucić do podzamkowego lochu niewierną kochankę.

Zjawy rycerzy, hrabiów, kasztelanów – ofiary i oprawcy

Męskie zjawy to zazwyczaj duchy wojowników, którzy zginęli w pojedynkach lub ofiary okrutnych zarządców posiadłości. Według lokalnych legend powracające duchy hrabiów, kasztelanów i rycerzy pojawią się zazwyczaj, by przestrzec śmiertelników przed skutkami bezmyślnego okrucieństwa i impulsywnego charakteru.

Czarny Rycerz z Niedzicy

Jedna z najpopularniejszych, polskich zjaw przypisana jest malowniczemu Zamkowi w Niedzicy. Czarny Rycerz ma być duchem nieszczęśliwie zakochanego wojownika, któremu odmówiono ręki Agnieszki – córki jednego ze strażników zamku. Na związek zakochanych nie zgadzał się ojciec dziewczyny, doprowadzając ostatecznie do tragicznego wypadku – utonięcia rycerza w Dunajcu. Zjawa ma rzekomo wypowiadać słowa come back (ang. wróć), stąd spolszczone przezwisko rycerskiego ducha – Kambek.

Duch wojewody z Zamku w Olsztynie

Jedna z najbardziej malowniczych warowni ze Szlaku Orlich Gniazd również posiada swoją zjawę. Jeśli wierzyć legendom, jest nią nieszczęśliwy duch Maćka Borkowica. Wojewoda miał rzekomo planować spisek przeciwko królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Władca odkrył planowany zamach i skazał występnego poddanego na śmierć głodową, zakuwając go w podziemiach twierdzy.

Czarny ogar z Ogrodzieńca

Ogrodzieńcowi przypisana jest potworna zjawa Czarnego Psa. Duch, który ma pojawiać się w ruinach zamku, to pokutująca zjawa Stanisława Warszyckiego. Kasztelan krakowski, znany m.in. ze swych dokonań przy obronie Częstochowy, zasłynął również z psychopatycznego okrucieństwa. Historyczne podania mówią m.in. o torturach na poddanych, wychłostaniu jednej z żon i prawdopodobnym uśmierceniu kolejnej. Lokalni mieszkańcy powtarzają historie o zjawie ogromnego, czarnego psa, który ciągnie za sobą ciężki, żelazny łańcuch i którego można spotkać o zmroku…