Potańcówki, przytulanki... Warszawiacy przed wojną plażowali z fasonem. ARCHIWALNE ZDJĘCIA
1 Ponieważ korzystanie z obu plaż wiązało się z koniecznością wykupienia biletu, miejsca te chętniej odwiedzali bardziej zamożni warszawiacy. Dla pozostałych były dwie ogólnodostępne dzikie plaże - jedna na Golędzinowie, a druga na wysokości Siekierek...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
2 Plaża braci Kozłowskich położona była po praskiej stronie Warszawy, wzdłuż brzegu Saskiej Kępy. Poniatówka - na co wskazywała jej nazwa - bliżej mostu Poniatowskiego...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
3 Potańcówki, koncerty, a nawet konkursy sportowe, jak choćby zapasy w piasku - przedwojenni warszawiacy potrafili się bawić...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
4 "Lato wkroczyło do miasta, rozpaliło gorącym oddechem kamienice, rozżarzyło rozpalone węgle upału po ciężko dyszących ulicach" - taki obrazowy opis można było przeczytać w jednym z lipcowych numerów "Kuriera Warszawskiego" z 1936 roku...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
5 Jak pisała prasa, największe oblężenie warszawskie plaże przeżyły latem 1939 roku. Nic dziwnego, bo pogoda tuż przed wybuchem II szczególnie dopisywała...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
6
Narodowe Archiwum Cyfrowe
7 "Miejsce do kąpieli odgrodzone jest sznurami: nie ma tam ani prądów zdradliwych, ani dołów, ukrytych przed okiem ludzkim. (...) Ubrani na biało, po marynarsku posterunkowi z rzecznego komisariatu pilnują, żeby ktoś nie wypłynął na Wisłę: łapią takiego amatora, zapraszają do łódki - i potem tłumacz się w komisariacie, ześ nie wiedział" - ostrzegał lekkomyślnych plażowiczów "Kurier Warszawski"...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
8 Obie modne plaże były świetnie wyposażone - nie tylko w drewniane pomosty, leżaki, ławeczki, budki z napojami i eleganckie przebieralnie, ale nawet w sprzęty, na których można było wyładować nadmiar energii...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
9
Narodowe Archiwum Cyfrowe
10 Elektryczna waga prawdę ci powie...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
11
Tak pisało w 1927 roku czasopismo "Świat" w artykule poświęconym warszawskim plażom:
Młodzież hasa, jak spuszczone ze smyczy psiaki. Starsi majestatycznie wypuszczają brzuchy na słońce. Panie zakładają na nosy listki, smarują się tłuszczami, a o ile są piękne i dobrze zbudowane, kładą się na piasku lub trawie bez żadnego zażenowania"
Narodowe Archiwum Cyfrowe
12
Narodowe Archiwum Cyfrowe
13
Narodowe Archiwum Cyfrowe
14
Tak pisało w 1927 roku czasopismo "Świat" w artykule poświęconym warszawskim plażom:
Młodzież hasa, jak spuszczone ze smyczy psiaki. Starsi majestatycznie wypuszczają brzuchy na słońce. Panie zakładają na nosy listki, smarują się tłuszczami, a o ile są piękne i dobrze zbudowane, kładą się na piasku lub trawie bez żadnego zażenowania"
Narodowe Archiwum Cyfrowe
15 "Wszystkie stoliki zajęte, odchodzi piwo, lemoniady, kwaśne mleko. Przy stolikach siedzą w kostiumach kąpielowych pary, które dopiero co zawarły znajomość na piasku lub w wodzie" - taki opis plaży braci Kozłowskich można było znaleźć w "Świecie"...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
16 Obie modne plaże były świetnie wyposażone - nie tylko w drewniane pomosty, leżaki, ławeczki, budki z napojami i eleganckie przebieralnie...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
17 Plaża braci Kozłowskich położona była po praskiej stronie Warszawy, wzdłuż brzegu Saskiej Kępy. Poniatówka - na co wskazywała jej nazwa - bliżej mostu Poniatowskiego...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
18
Narodowe Archiwum Cyfrowe
19
Narodowe Archiwum Cyfrowe
20 Potańcówki, koncerty, a nawet konkursy sportowe, jak choćby zapasy w piasku - przedwojenni warszawiacy potrafili się bawić...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
21 Jak pisała prasa, największe oblężenie warszawskie plaże przeżyły latem 1939 roku. Nic dziwnego, bo pogoda tuż przed wybuchem II szczególnie dopisywała...
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję