Komórki mózgowe zwane astrocytami mogą być w stanie zmniejszyć negatywne skutki długotrwałej bezsenności. Do tej pory astrocyty były słabo zbadane. Okazuje się jednak, że w głównym stopniu odpowiadają one za kontrolowanie potrzeb związanych ze snem. Zdaniem naukowców, dzięki nim w przyszłości będzie można spać mniej, nie martwiąc się zmęczeniem psychicznym i pogorszeniem zdrowia fizycznego.

Reklama

Mniej snu? Astrocyty nadzieją dla osób pracujących zmianowo

Badania na myszach wykazały, że w momencie aktywacji wspomnianych komórek, pozostawały one w stanie czuwania przez wiele godzin. Odbywało się to w czasie ich normalnego wypoczynku. Co ciekawe, naukowcy nie zaobserwowali oznak senności.W praktyce myszy, które spały mniej, nie różniły się od dobrze wypoczętych zwierząt. Długie czuwanie nie miało też wpływu na późniejsze wydłużenie czasu i intensywności snu.

Według Marcosa Franka, neurologa i profesora na Washington State University, w przyszłości astrocyty mogą być wykorzystywane do złagodzenia negatywnych konsekwencji długiego czuwania. Zdaniem naukowca, w kolejnych latach mogą powstać leki poprawiające produktywność, bezpieczeństwo oraz zdrowie osób pracujących w systemie zmianowym oraz w nienormowanych godzinach. Mowa m.in. o żołnierzach, ratownikach medycznych czy pielęgniarkach.

Zaburzenie naturalnego rytmu dobowego ma negatywny wpływ na uwagę, funkcję poznawcze, pamięć, zdolność uczenia, metabolizm oraz odporność. Istnieje także duże ryzyko pojawienia się zaburzeń psychonerwicowych, z którymi zmaga się coraz więcej osób.

Reklama

Brak snu a inne procesy organizmu. W jaki sposób działają astrocyty?

Astrocyty oddziałują z neuronami, czyli komórkami mózgowymi odpowiedzialnymi za przekazywanie sygnałów elektrycznych z mózgu do innych części ciała. Naukowcy odkryli, że pierwsze komórki uczestniczą w różnych procesach i zachowaniach dzięki tzw. sygnalizacji wapniowej. Podczas badań na myszach, tłumiono tę sygnalizację, co przełożyło się na zmniejszenie potrzeby snu.

Według Ashley Ingiosi, adiunkta neurologii na Ohio State University, potrzeba snu wynika nie tylko z konieczności wcześniejszej pobudki, ale jest też napędzana przez astrocyty. Obecnie naukowcy chcą skupić się na określeniu sposobu, w jaki komórki wchodzą w interakcję z neuronami oraz jaki jest ich wpływ na ekspresję i regulację snu w różnych częściach mózgu.

Wymaga to przeprowadzenia testów behawioralnych na myszach. Na tej podstawie będzie można także określić wpływ czuwania wywołanego aktywacją astrocytów na inne procesy, m.in. uwagę, funkcje poznawcze, metabolizm, odporność i pamięć. Do tej pory udało się ustalić, że wyniki myszy w stanie czuwania są podobne do wyników w wypoczętej grupie kontrolnej.