Jak wskazuje ekspertka z Przychodni Weterynaryjnej Kochanowskiego w Warszawie, wspomniane maskowanie dolegliwości przez koty najprawdopodobniej wynika z instynktu przetrwania, silnego u tych udomowionych drapieżników, więc ukrywanie słabości miałoby stanowić dla nich ochronę. Niestety - objawy, które prezentują koty są bardzo niespecyficzne co oznacza, że mogą występować przy wielu jednostkach chorobowych z różnych układów i najczęściej wymagają dalszej diagnostyki.

Reklama

Kot jest mniej aktywny? To może być objaw poważnej choroby

Lekarz weterynarii Justyna Zajkowska zaznacza, że zwykle pierwszym objawem choroby jest u kota posmutnienie. Koty są mniej aktywne, więcej śpią, potrafią izolować się, unikają kontaktu z domownikami, nie są zainteresowane zabawą. Niektóre koty mruczą mniej, a niektóre przy dyskomforcie - więcej. Kolejną ważną oznaką będzie brak apetytu lub zmniejszony apetyt, co może prowadzić do odwodnienia i stanowić zagrożenie dla zdrowia. Brak apetytu i przyjmowania odpowiedniej ilości jedzenia będzie stanowił duże zagrożenie również dla kotów otyłych. U nich może to doprowadzić do ciężkiej choroby wątroby – stłuszczenia wątroby już po kilku dniach niejedzenia. Natomiast zmniejszony apetyt, zwłaszcza, jeżeli nie jest znaczny, może być trudny do uchwycenia w życiu codziennym, szczególnie przy większej ilości kotów w domu.

Reklama
Reklama

Ekspertka dodaje, że niekiedy możemy mieć do czynienia z tak zwanym spaczonym apetytem. Co ciekawe, lizanie przez kota ścian może być objawem niedokrwistości, a podjadanie żwirku z kuwety może świadczyć o problemach z trzustką.

Kot więcej pije. Czy to dobrze?

Opiekunów powinna również zaniepokoić zwiększona ilość wypijanej wody. Warto wówczas zmierzyć ilość wypijanej wody przez kota w ciągu 24 godzin i tę informację podać podczas wizyty lekarskiej.

Kolejnym alarmującym objawem, na który zwraca uwagę ekspertka, będzie utrata wagi, która może być konsekwencją zmniejszonego apetytu. Może pojawić się także bez jego zmiany i wynikać z innych chorób, takich jak nadczynność tarczycy, cukrzyca czy nowotwory.

Kot wymiotuje? Nie ignoruj tego objawu

Lekarz Zajkowska wśród niepokojących oznak choroby wymienia także wymioty. W zasadzie mogą pojawić się przy większości chorób dotyczących jamy brzusznej. Sporadyczne wymioty u kotów właściciele często przyjmują za normę, ale jest to błędne przekonanie. Wymioty powtarzające się nawet - raz w miesiącu - mogą być subtelnym objawem toczącego się procesu chorobowego. Najczęściej towarzyszą chorobom układu pokarmowego i objawom biegunki lub zaparć, ale mogą wystąpić również w przypadku chorób nerek czy nadczynności tarczycy. W przypadku biegunki warto zwrócić uwagę na to, czy nie pojawiła się w kuwecie krew, śluz lub pasożyty, co będzie ważną informacją dla lekarza weterynarii.

Kontrolowanie kuwety. Na co zwrócić uwagę

Zdaniem internistki, uwaga kocich opiekunów powinna być również skierowana w stronę kuwety. Ustalić należy, czy kot nie wykazuje niespotykanego dla niego zachowania podczas oddawania moczu lub kału - ekspertka wśród niepokojących objawów wymienia popiskiwanie i miauczenie. Zwrócić uwagę należy także na to, czy zwierzę korzysta z kuwety częściej niż zwykle i czy na pewno załatwia się tylko do kuwety. Bolesność podczas oddawania moczu może świadczyć o zapaleniu pęcherza, co stanowi największe zagrożenie dla kastrowanych kotów, ze względu na bardzo małą średnicę cewki moczowej może u nich dojść do niedrożności – zablokowania cewki moczowej, co wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dodatkowo ważną informacją byłaby ilość oddawanego moczu do kuwety, ale jest to często bardzo trudne do oceny przez opiekuna.

Ważnym objawem bolesności - zwłaszcza u starszych kotów - będzie zmniejszenie aktywności, unikanie wskakiwania na meble lub korzystania z drapaka. Może pojawić się także większa senność, przebywanie w jednej pozycji przez dłuższy czas, czasami agresja przy próbie dotyku kota. Często zrzuca się te objawy na karb wieku, a tymczasem zwierzę może ograniczać swój ruch ze względu na ból. Najczęściej jest on związany ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów. Jak podkreśla ekspertka, badania pokazały, że ponad 90 procent kotów starszych niż 12 lat ma cechy zmian zwyrodnieniowych stawów w badaniach RTG. Pamiętajmy, że nawet u starszych zwierząt możemy tę bolesność zmniejszyć i poprawić jakość życia naszych podopiecznych.

Halitoza powinna nas zaniepokoić. Czym jest?

Objawem, na który również powinniśmy zwrócić uwagę jest halitoza, czyli nieprzyjemny, nieświeży oddech. Świadczy on najczęściej o złym stanie higienicznym kociej jamy ustnej. Niestety niewielu właścicieli regularnie szczotkuje zęby swoim kotom, u niektórych zwierząt jest to wręcz niemożliwe. W związku z brakiem należytej higieny odkłada się osad nazębny, następnie kamień nazębny i występuje stan zapalny dziąseł, co daje w efekcie nieprzyjemny zapach. Niestety, stan zapalny dziąseł sprawia również kotom dyskomfort i bolesność. Warto zasięgnąć porady lekarza weterynarii, zwłaszcza u kotów, które nie pozwolą sobie na czyszczenie zębów, czy nie należałoby wykonać zabiegu sanacji jamy ustnej – zdjęcia kamienia i diagnostyki radiologicznej w narkozie.

Alarmującym objawem u kotów będzie również zmiana w zachowaniu - poza oczywiście wyżej wymienionymi - agresja, a także lękliwość w stosunku zarówno do ludzi jak i zwierząt. Mogą być to problemy czysto behawioralne, ale mogą wynikać z innych toczących się procesów chorobowych. Przed konsultacją z behawiorystą, dobrze jest wykluczyć te możliwe przyczyny w oparciu o badanie kliniczne na wizycie oraz badania dodatkowe, na przykład badanie krwi.

Sierść kota prawdę ci powie

Lekarz Zajkowska dodaje, że warto także zwrócić uwagę na sierść kocich podopiecznych. W przypadku bolesności, koty mogą zupełnie zaniechać toalety sierści, w wyniku czego będzie ona nastroszona, może być bardziej matowa. W przypadku kotów długowłosych może pojawić się więcej kołtunów. Będzie to wymagało dodatkowej opieki ze strony właściciela.

W związku z tym, że koty potrafią przez długi czas ukrywać objawy choroby, bardzo ważne są badania profilaktyczne. Warto przynajmniej raz w roku udać się z kotem na wizytę lekarską.

Po wstępnej rozmowie i badaniu klinicznym lekarze weterynarii są w stanie ustalić, jakie badania warto byłoby wykonać.

Najczęściej wykonywanymi badaniami przesiewowymi jest badanie krwi, moczu, pomiar ciśnienia krwi oraz badanie obrazowe - USG jamy brzusznej. Ekspertka podkreśla jednak, że dalsza diagnostyka powinna być dobrana indywidualnie do potrzeb kociego pacjenta.