Służby finansowe Centralnego Biura Antykorupcyjnego jak co miesiąc wyślą na konto byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego pensję. Należy mu się dokładnie 14,7 tysiąca złotych brutto. Kwota ta zawiera premię i dodatek za wysługę lat - pisze "Gazeta Wyborcza".

Reklama

"Na moje konto nie mają prawa wpłynąć żadne pieniądze z CBA. Nie życzę ich sobie" - deklarował we wtorek były szef CBA Mariusz Kamiński na specjalnej konferencji prasowej. I tak Kamiński dostanie pieniądze wbrew swojej woli.

"Funkcjonariusz, żeby skutecznie się zwolnić, musi to zrobić zgodnie z procedurami, a nie poprzez wystąpienia publiczne" - mówi Jacek Dobrzyński, od wczoraj nowy rzecznik CBA.