"Dobrze, że obywatele biorą los w swoje ręce i dobrze, że odnoszą sukces. Chciałem to bardzo wyraźnie powiedzieć, bo niedawno zmanipulowano moją wypowiedź" - podkreślił prezydent. Wyjaśnił, że jego zdaniem, prawo jest jednakowe i dla biednych, i dla bogatych.

Reklama

"Należy przeciwstawić się misternie czynionemu planowi budowy Rzeczpospolitej dla bogaczy. Rzeczpospolitej, która skonstruowana jest w ten sposób, aby przewagę mieli ci, którzy mają pieniądze, i właściwie tylko oni decydowali o państwie" - mówił prezydent na obchodach 25. rocznicy tragicznych wydarzeń z 1982 r. w Lubinie.

Wielu komentatorów i opozycja uznali ten fragment za zapowiedź oficjalnej walki PiS z najbogatszymi Polakami.