"Bicie dzieci jeszcze całkiem niedawno było narodowym sportem, nie tylko w Polsce, niestety. Będziemy starali się uświadamiać, że bicie dziecka jest przestępstwem, zarówno wymiarowi sprawiedliwości, ale przede wszystkim rodzicom i wszystkim, którzy powinni czuć się odpowiedzialni za przyszłość naszych dzieci. Prawdziwy Polak nie bije dzieci" - mówił premier.

Reklama

Jego zdaniem w ostatnich latach można zauważyć, że coraz więcej osób rozumie, że bicie dzieci jest "nie do zaakceptowania". "Chcemy wesprzeć ten proces, także egzekwowaniem przepisów, które wprowadziliśmy w sierpniu. I dlatego to, co postawiliśmy sobie jako wspólne zadanie, to dotarcie z tą informacją, perswazją, a jak trzeba będzie, to także z karą, do wszystkich tych, którzy nie zrozumieli, że bicie dzieci jest rzeczą niedopuszczalną i naganną, nie tylko moralnie, ale także prawnie" - zapowiedział Tusk.

Ocenił, że współpraca organizacji pozarządowych z instytucjami administracji publicznej, a także z rządem daje pierwsze efekty. "Rozmawialiśmy także o tym, co możemy wszyscy robić, by ograniczać przemoc wobec dzieci i jak pomagać dzieciom, które już trafiły w spiralę przemocy i mają poczucie wielkiego osamotnienia" - dodał premier.

Jak powiedziała Monika Sajkowska z Fundacji Dzieci Niczyje, podczas spotkania podsumowano pierwsze miesiące realizacji znowelizowanej ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która weszła w życie w sierpniu. "Zwracaliśmy uwagę premiera na brak przepisów wykonawczych do ustawy i potrzebę edukacji rodziców w zakresie wychowywania bez przemocy, uświadamiania, że zakaz bicia dzieci jest elementem ustawy i ma swoje konsekwencje" - dodała.

Powiedziała, że na kolejne spotkanie z premierem przedstawiciele organizacji pozarządowych umówili się w styczniu. "Będziemy omawiać, co możemy wspólnie zrobić i na co możemy liczyć ze strony rządu" - poinformowała Sajkowska.

W ocenie prezesa Fundacji Kidprotect.pl, to bardzo ważne, że premier mówił o potrzebie uświadamiania ludziom, że w momencie, kiedy uderzą dziecko, stają się przestępcami. "Premier zwracał uwagę, że przepis zakazujący bicia dzieci jest postrzegany jako przepis edukacyjny, a tymczasem jest to przepis karny. Bardzo się z tego cieszę" - powiedział Jakub Śpiewak.

Jak dodał, Tusk powiedział, że nie jest w stanie w żaden sposób wpłynąć na to, jak ten przepis interpretowany będzie przez prokuratorów i sędziów.

Reklama

"Niestety, premier także zapowiedział jasno, że nie będzie stałych systemowych środków w budżecie na walkę z przemocą" - mówił Śpiewak.



Nowelizacja ustawy wprowadziła zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, wzmocniła ochronę ofiar przemocy, m.in. przez skuteczną izolację sprawców od ofiar przemocy przez np. zakaz zbliżania czy nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania.

Ustawa wprowadziła też bezpłatną obdukcję, a także obowiązkową terapię dla sprawców przemocy. Ponadto uprawniła pracowników socjalnych do interweniowania, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie dziecka, wprowadziła także wymóg tworzenia w każdej gminie zespołów interdyscyplinarnych złożonych z przedstawicieli służb zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy.

Obecnie trwają prace nad przygotowaniem rozporządzeń do ustawy. Jest na to czas do końca stycznia 2011 r. Sześć aktów wykonawczych opracowują MPiPS, MSWiA, resort zdrowia oraz KPRM.