Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował w piątek PAP, że prawdopodobnie od przyszłej środy premier Donald Tusk rozpocznie spotkania z kierownictwami wszystkich resortów. Ministrowie deklarują gotowość do rozmowy z szefem rządu.
Graś zaznaczył, że premier będzie się spotykał kolejno z poszczególnym ministrami; zastrzegł, że nie ma jeszcze konkretnych terminów i kolejności tych spotkań. Zapewnił, że KPRM będzie informowała o terminach rozmów szefa rządu z ministrami.
W czwartek premier zapowiedział, że w związku z tym, iż w przyszłym tygodniu mija 100 dni funkcjonowania rządu, spotka się z szefami wszystkich resortów.
Zdaniem premiera nie ma co ukrywać, że on sam i Polacy mieli większe oczekiwania wobec rządu, a przynajmniej wobec niektórych ministrów. Więc będę uczciwie z nimi rozmawiał i informował o rezultacie tych rozmów. Dzień po dniu, z każdym resortem się spotkam - zapowiedział Tusk.
O spotkania z premierem pytani byli w piątek ministrowie rządu.
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział PAP, że oczekuje, iż na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów premier poinformuje o szczegółach swoich spotkań z ministrami. Pawlak podkreślił też, że jest zadowolony z pracy ministrów z PSL. Nie ma powodu, żebyśmy teraz jakoś gorączkowo podchodzili do ministrów z PSL - zaznaczył. Spotkania z premierem nie obawia się sam minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL). Ja jestem zawsze gotowy, (...) także nie boję się - podkreślił.
Z kolei minister sprawiedliwości Jarosław Gowin powiedział dziennikarzom, że cieszy się z możliwości rozmowy z premierem i przedstawienia mu pracy swojego resortu. Czekam na spotkanie z pełnym spokojem - dodał. Pytany, kto z ministrów może czuć się zagrożony, Gowin powiedział: Nie sądzę, żeby ktokolwiek z ministrów miał poczucie źle przepracowanego czasu.
Na pewno poobijana czuje się pani minister (sportu Joanna) Mucha, bo - moim zdaniem - padła ofiarą zorganizowanej nagonki, wytyka się jej błędy, które naprawdę należy przypisać jej poprzednikom. Myślę, że minister Mucha da sobie radę - powiedział Gowin.
Gowin wyraził też przekonanie, że w przyszłości "ogromny potencjał" wiceprzewodniczącego PO Grzegorza Schetyny będzie wykorzystany w rządzie.
Minister sportu i turystyki Joanna Mucha zaznaczyła, że nie obawia się spotkania z Tuskiem. A dlaczego pani uważa, że miałabym się bać? - odpowiedziała na pytanie dziennikarki. Na uwagę, że jest ostatnio obiektem licznych ataków, powiedziała: A który z tych ataków pani zdaniem ma uzasadnienie?.
Mucha pytana, czym pochwali się premierowi, wymieniła gotowy plan animacji "orlików", kwestie związane z upowszechnianiem sportu, gotowy program związany z siatkówką i jej upowszechnianiem, projekt przygotowań do Euro 2012. I na pewno będziemy rozmawiali o kwestiach związanych ze Stadionem Narodowym, które są na pewno trudne- dodała.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, pytany czy któryś z ministrów powinien się czuć zaniepokojony perspektywą rozmowy z premierem, odparł: Wszyscy zawsze się boimy, kiedy wchodzimy do gabinetu premiera. Dopytywany, czy sam będzie się tłumaczył Tuskowi, odpowiedział, że rozmawia z nim codziennie. Według niego 100 dni rządu to naturalny czas, kiedy omawiamy to, co było. To czas trudnych reform, więc jest też o czym rozmawiać - zaznaczył Arłukowicz.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski pytany, czy obawia się rekonstrukcji rządu, odparł że minister w każdej chwili musi obawiać się albo przewidywać taki scenariusz. Jednocześnie ocenił, że resort, który reprezentuje ma znakomity bilans. Nawiązując do kontrowersji wobec umowy ACTA, ocenił, że gdyby ta sprawa miała być pretekstem do jego dymisji, to trzeba by wszystkie rządy w Europie odwołać.
Według minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej Tusk ma pełne prawo, by co pewien czas rozmawiać z ministrami o tym, jak funkcjonują resorty. Zadeklarowała, że chętnie porozmawia z premierem. Myślę, że jesteśmy w sytuacji rzeczywiście bardzo trudnej, natomiast, tak jak państwo wiecie, wszyscy jesteśmy zderzakami - powiedziała.