Macierewicz ogłasza: Kpt. Protasiuk wyprowadził samolot, i wtedy nastąpiła eksplozja

Przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. badania przyczyn katastrofy smoleńskiej wygłosił oświadczenie i odpowiadał na pytania w kontrze do dzisiejszej konferencji zespołu kierowanego przez Macieja Laska.

Poseł PiS i szef parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej podkreślił, że "wszyscy eksperci" zespołu zgadzają się co do tego, że ostateczną przyczyną tragedii, niezależnie od działania kontrolerów lotu i decyzyjnego ośrodka rosyjskiego, którego działania były istotnym współczynnikiem tragedii, była eksplozja. - Co do tego wszyscy się zgadzają - podkreślił Macierewicz.

Macierewicz sugeruje też, że na wieży w Smoleńsku doszło do przepychanek. On wskazuje na błędy ośrodka decyzyjnego w Moskwie. Jego przedstawiciel na miejscu pan Krasnokucki dokonał rękoczynu, żeby przejąć słuchawkę i wydawać dyspozycje Tu-154. Nie było żadnych zapasowych lotnisk. Moskwa, mimo że ją kontroler lotu błagał, powiedziała "nie!". O tym pisze pan Klich - mówił.

Podczas trwania konferencji posła PiS Twitter aż huczał od komentarzy. Cytujemy te łagodniejsze:

Azrael napisał: Teoria Macierewicza musi wyjść w formie książki. To po prostu genialne jest - oczywiście jako zapis choroby

To kto zabił Kennedy'ego? Gdzie żyje Elvis? - pyta Maciej Duda.

Zamieszanie w Sejmie, trwa rywalizacja, która komisja bardziej nie była w Smoleńsku - pisze GPCPodziemna

Idzie dalej. Samolot przeleciał nad brzozą. A w brzozie są kawałki samolotu, które spadły z góry - komentował Marek Kacprzak