Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski poinformował we wtorek, że Andrzej Duda odbierze przysięgę od wybranego przez Sejm w ubiegłym tygodniu sędziego TK prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego. Jak mówił, stanie się to "w stosownym momencie"; najbliższy możliwy termin to 28 kwietnia.

Reklama

Pan prezydent zadeklarował przyjęcie ślubowania od prawidłowo wybranego sędziego. Pan prezydent zawsze podchodził bardzo poważnie do spraw związanych z Trybunałem, dlatego też wybrani w zeszłym roku niezgodnie z prawem trzej sędziowie nie zostali zaprzysiężeni. Teraz pan prezydent zapowiedział zbadanie sytuacji i po analizie, która wykazała, że nie ma żadnych przeszkód, zapowiedział przyjęcie ślubowania od pana sędziego - powiedział Dworczyk na wtorkowym briefingu w Sejmie.

Jak mówił, większość konstytucjonalistów wskazuje, że - jak się wyraził - "incydenty" przy głosowaniu w Sejmie nad kandydaturą Jędrzejewskiego nie miały wpływu na legalność jego wyboru. Taka analiza jest spójna z analizą dokonaną przez Kancelarię Prezydenta - dodał poseł PiS.

Reklama

Marszałek Sejmu stwierdza, że nie było formalnego wniosku, żeby przeprowadzić reasumpcję głosowania. Od strony formalno-prawnej było wszystko przeprowadzone zgodnie z przepisami. Nie ma przesłanek, żeby kwestionować legalność wyboru pana sędziego - powiedział Dworczyk.

Sejm w ubiegły czwartek wybrał nowego sędziego TK, zgłoszonego przez PiS prof. Jędrzejewskiego. Sędzia TK wybierany jest bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (230). Opozycyjne kluby umówiły się, by nie brać udziału w głosowaniu nad wyborem sędziego TK, chcąc w ten sposób doprowadzić do braku kworum. W głosowaniu wzięło jednak udział kilkoro posłów klubu Kukiz'15, w tym posłanka Małgorzata Zwiercan, która zagłosowała za siebie i za posła Kornela Morawieckiego.

Posłowie opozycji mówili później, że zwracali marszałkowi Sejmu tuż po głosowaniu uwagę, że doszło podczas niego do nieprawidłowości i że chcieli doprowadzić do reasumpcji głosowania, ale marszałek ogłosił zamknięcie obrad. Posłanka Zwiercan została wykluczona z klubu Kukiz'15, a Morawiecki sam z niego wystąpił. W związku z głosowaniem "na dwie ręce" PO zawiadomiła prokuraturę. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła w tej sprawie postępowanie sprawdzające.

W czwartek, w dniu głosowania, prezydent Duda poinformował, że zwrócił się do marszałka Sejmu o wyjaśnienia dotyczące głosowania nad wyborem prof. Jędrzejewskiego na sędziego TK. W odpowiedzi marszałek Sejmu skierował do prezydenta dwa pisma, do których dotarła PAP.

W pierwszym - z piątku 15 kwietnia - poinformował prezydenta, że wymagana większość bezwzględna w głosowaniu nad wyborem sędziego TK została osiągnięta, a w głosowaniu wzięła udział wymagana liczba posłów. W kolejnym piśmie do prezydenta z datą poniedziałkową, marszałek Sejmu podkreślił, że „uchwała w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego została podjęta skutecznie" i poinformował, że w związku z tym podpisał tę uchwałę i skierował ją do publikacji.