Protest Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych rozpoczął się w Sejmie w środę. Domagają się oni wprowadzenia m.in. dodatku rehabilitacyjnego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia. Zwrócili się w tej sprawie do prezydenta, premiera oraz prezesa PiS.
"Wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów jest dla nas priorytetem. Rozmowa i konstruktywny dialog są szansą na wypracowanie dobrych rozwiązań. Ponowiliśmy zaproszenie do Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog. Czekamy od godz. 10 na miejscu" - napisało na Twitterze ministerstwo rodziny i pracy.
Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz zaproponował spotkanie także w środę o godz. 19. Komitet Protestacyjny nie skorzystał jednak z zaproszenia. "Nigdzie się nie wybieramy. Czekamy tutaj na miejscu. Czekamy na decyzyjne osoby, premiera i prezesa PiS" - zaznaczyła w środę Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.
Z kolei pełnomocnik rządu powiedział w środę na konferencji prasowej, że wsparcie osób niepełnosprawnych, ich rodzin, opiekunów jest priorytetem rządu PiS. - Zrobiliśmy bardzo wiele rzeczy, ale nie da się ukryć, że sytuacja, którą zastaliśmy, jest dużo trudniejsza. Tych spraw nierozwiązanych jest bardzo wiele. Jesteśmy otwarci na rozmowy i dyskusję, aby usłyszeć od nich, co dla nich jest priorytetem, co dla nich jest ważne, czym w pierwszej kolejności powinniśmy się zająć - zaznaczył Michałkiewicz.
Komitet domaga się wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego. Rodzice osób niepełnosprawnych domagają się również zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.
Renta socjalna - od 1 marca 2018 r. wynosi 865,03 zł - przysługuje osobie, która osiągnęła pełnoletność i jest całkowicie niezdolna do pracy. Świadczenie przysługuje, jeśli niezdolność do pracy nastąpiła przed ukończeniem 18. roku życia, w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej - przed ukończeniem 25. roku życia lub w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej. Zgodnie z przepisami za osobę pełnoletnią uważa się również kobietę, która zawarła związek małżeński po ukończeniu 16 lat, a nie ukończyła 18. roku życia.
Renta socjalna przyznawana jest w stałej wysokości, wynoszącej 84 proc. najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (1029,80 zł). Renta ta podlega waloryzacji na zasadach i w trybie określonym w przepisach ustawy emerytalnej.
Z protestującymi rodzicami w czwartek spotkał się poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. - Jestem przekonany, że polski rząd pochyli się z troską nad losem osób niepełnosprawnych, ich rodzin - powiedział.
W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że "miał intensywne spotkania z tym środowiskiem (protestujących rodziców osób niepełnosprawnych - PAP), w kadencji 2011-2015". - To były dziesiątki konferencji prasowych, one się nie przebijały do mediów, media nie były zainteresowane tym protestem - ocenił.
We wtorek mimo braku akceptacji ze strony protestujących w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" podpisane zostało porozumienie między rządem a przedstawicielami części środowiska osób niepełnosprawnych przewidujące podniesienia z dniem 1 czerwca renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury [CZYTAJ WIĘCEJ >>>].