- Dziś jestem, jako poseł, obrażany przez sędziów, którzy uzurpują sobie prawo decydowania o tym, co w Polsce jest prawem, a co nie. Pamiętamy dokładnie, co stało się za sowieckiej okupacji 12 grudnia 1981 roku - chodzi o dekret, który był sprzeczny nawet z konstytucją PRL - mówił Janusz Kowalski.
Następnie dodał, że "dziś mamy sytuację bardzo podobną, ponieważ Sąd Najwyższy, mając świadomość tego, że łamie konstytucję, podejmuje decyzję". - A więc funkcjonariusze publiczni, czyli sędziowie, przekraczają swoje uprawnienia - podkreślił poseł Solidarnej Polski.