Po pierwsze - zachowywałam odległość, a po drugie - byłam w pracy - zaznaczyła Elżbieta Witek na konferencji prasowej. W 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także inni politycy PiS, uczcili pamięć jej ofiar, składając wieńce w Warszawie przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Obecni tam byli także wicepremier minister kultury Piotr Gliński, szef MON Mariusz Błaszczak oraz inni politycy związani z PiS: Krzysztof Sobolewski, Marek Suski i Piotr Naimski.
Zawiadomienie do prokuratury na polityków PiS złożył poseł Adam Szłapka (KO), którego zdaniem zgromadzenie na pl. Piłsudskiego w Warszawie z okazji 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej było nielegalne. Poseł wskazał na naruszenie przepisów dotyczących epidemii. We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller oświadczył, że obchody na placu Piłsudskiego miały charakter oficjalny. Miały charakter zadań służbowych, tak samo jak w przypadku wykonywania obowiązków zawodowych przez każdego z nas; tak należy to rozpatrywać - podkreślił w Polskim Radiu.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.