Bielan podczas czwartkowej konferencji prasowej, powołując się na spekulacje medialne, wskazał, że Rafał Trzaskowski poczuł się już tak pewnie w wyścigu do fotela prezydenta, że zaczął już "meblować swoją kancelarię" i jej szefem miałby zostać członek jego sztabu wyborczego Sławomir Nitras.

Reklama

Sztabowcy prezydenta przedstawili też krótki film z urywkami - ich zdaniem - agresywnych zachowań Nitrasa w Sejmie, podczas wieców wyborczych czy konferencji prasowych.

Bielan ocenił, że Nitras na stanowisku szefa KPRP to "przerażająca wizja". - Scenariusz, który będzie oznaczać przez kolejne 3,5 roku, do kolejnych wyborów parlamentarnych, krwawą polityczną wojnę między Pałacem Prezydenckim a rządem. To nigdy nie jest dobry scenariusz dla Polski, ale szczególnie w czasie, kiedy musimy zmagać się z konsekwencjami koronawirusa, kiedy Polska wychodzi z kryzysu - powiedział Bielan.

Rzecznik sztabu powołując się na szacunki Komisji Europejskiej, zwrócił też uwagę na to, że spadek PKB w Polsce ma być najmniejszy w całej UE, a w przyszłym roku - jak mówił - czeka nas szybkie odbicie. - Aby tak się stało, potrzebna jest dobra, zgodna współpraca między prezydentem i jego zapleczem a rządem - podkreślił.

- Czy Sławomir Nitras jako szef kancelarii prezydenta będzie zapewniać taką współpracę? Warto, żeby zadali sobie takie pytanie wszyscy Polacy. Warto, aby pamiętali o takim scenariuszu w najbliższą niedzielę, kiedy oddadzą głos nie tylko na Rafała Trzaskowskiego, ale również na takich bliskich współpracowników jak Sławomir Nitras - dodał Bielan.