Trybunał Konstytucyjny wznowił w środę rozprawę ws. wykonywania środków tymczasowych unijnego trybunału, które dotyczą funkcjonowania sądownictwa w Polsce. Pytanie prawne w tej sprawie zostało skierowane do TK przez Izbę Dyscyplinarną SN. Nastąpiło to po postanowieniu TSUE z kwietnia zeszłego roku, w którym unijny trybunał zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.

Reklama

Na środowej konferencji prasowej Szymon Hołownia ocenił, że w TK trwa polityczny spektakl, niemający nic wspólnego z troską o prawo. "To spektakl polityczny obliczony na jutrzejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE" - mówił Hołownia, wskazując, że Julia Przyłębska i sędziowie TK chcą "pokazać Unii Europejskiej kły i pazury".

Te ich zabawy z prawem i z Polską w UE będą nas wszystkich - a nie tylko ich - kosztowały naszą przyszłość, przyszłość naszych dzieci, ale też i pieniądze - mówił lider Polski 2050.

Reklama

Zwracał uwagę, że Polsce grożą milionowe kary za nieprzestrzeganie unijnego prawa. - To nie będą pieniądze, które zapłaci Jarosław Kaczyński albo Julia Przyłębska. To będą nasze pieniądze, które mogliśmy wydać na tysiące innych rzeczy potrzebnych dzisiaj w tej postpandemicznej sytuacji, w której się znajdujemy - dodał.

Jacek Trela w Polska 2050

Hołownia poinformował też, że do Polski 2050 dołącza Jacek Trela, adwokat, w latach 2016-2021 prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Trela oświadczył, że dołącza do ruchu, ponieważ program Polski 2050 jest programem "propolskim". - Chcemy budować Polskę dla ludzi, dla nas, dla młodego pokolenia, dla starszego pokolenia, dla wszystkich - mówił.

Reklama

Hołownia poinformował, że Instytut Strategie 2050 przygotował dwie propozycje na "rozwiązanie problemu Trybunału Konstytucyjnego", który - w jego ocenie - został zamieniony w "polityczną marionetkę". "Jesteśmy ugrupowaniem, który nie tylko wyraża swój protest, swój gniew i sprzeciw, ale ma pomysł, co z tym zrobić" - dodał.

Likwidacja TK

Pierwszą, "radykalną" koncepcję przedstawił przedstawiciel zespołu ustrojowego Instytutu Strategie 2050 dr hab. Dawid Sześciło. Zakłada ona likwidację Trybunału Konstytucyjnego i uczynienie z każdego sądu w Polsce sądu konstytucyjnego. "Ten model zakłada, że każdy sąd - rozstrzygając indywidualne sprawy obywateli - może decydować o tym, czy przepis ustawy, czy rozporządzenia, na podstawie którego ma orzekać, jest zgodny z konstytucją i może być stosowany" - mówił Sześciło.

Podkreślił, że koncepcja "radykalna" przewiduje również powołanie Rady Konstytucyjnej, która miałaby kompetencje do tego, by w toku prac parlamentarnych wydawać opinie o konstytucyjności projektowanych ustaw. "Ponadto, planujemy, by każdy sąd, który w swoim postępowaniu decyduje o odmowie zastosowania przepisów niezgodnych z konstytucją, musiał o tym informować Sejm i Rzecznika Praw Obywatelskich" - dodał Sześciło.

Reforma TK

Dr Marcin Radwan-Röhrenschef z Instytutu Strategie 2050 przekazał, że druga - bardziej umiarkowana - koncepcja zakłada utrzymanie instytucji TK i przeprowadzenie w nim zasadniczej reformy. - To będzie wymagało wyłonienia zupełnie nowego składu TK, w zupełnie inny sposób: 1/3 składu byłaby wyłaniana przez parlament, 1/3 przez korporacje prawnicze i KRS, a 1/3 przez konwent marszałków województw - mówił.

TK musiałby mieć też zmienioną funkcję, musiałby skoncentrować się na tym, co powinno być solą jego działalności - na rozpoznawaniu skarg konstytucyjnych i pytań prawnych od sądów. Dlatego zasadniczemu ograniczeniu musiałaby ulec ilość podmiotów składających wnioski abstrakcyjne do TK - podkreślił Radwan-Röhrenschef.

Wskazywał, że obie koncepcje wymagają zmiany konstytucji. - Mamy nadzieję, że taki konsensus konstytucyjny będzie można zbudować, bo inaczej ta instytucja przestanie pełnić swoją funkcję w państwie - dodał.

Na czwartek 15 lipca planowane jest ogłoszenie orzeczenia TSUE w sprawie skargi Komisji Europejskiej dotyczącej wprowadzonego w Polsce nowego modelu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Jest to ta sprawa, w której 8 kwietnia ub.r. TSUE wydało postanowienie o zastosowaniu środków tymczasowych ws. Izby Dyscyplinarnej SN.