Nie jest naszą rolą krytyka prezydenta Stanów Zjednoczonych. Sytuacja jest bardzo poważna, w zasadzie każdy rozsądny człowiek mógł się spodziewać, że w momencie wycofanie się wojsk amerykańskich talibowie szybko poradzą sobie z opanowaniem Afganistanu - mówił na antenie Polsat News wicepremier Piotr Gliński. Naszą rolą jest teraz pomoc humanitarna dla wszystkich potrzebujących - dodał.
To jednak nie oznacza, że rząd przyjmie wszystkich uchodźców. To od naszej woli zależy, ile osób zostanie przyjęte - zauważył bowiem Gliński. Polska obroniła się przed falą uchodźców w 2015 roku i teraz też się obroni. Będziemy postępowali odpowiedzialnie, obronimy Polskę - stwierdził
Gliński o słowach Tuska: Próba rozpętania kolejnej wojny
Gliński odniósł się też do słów Donalda Tuska, że rząd powinien teraz mocno zadbać o bezpieczeństwo Polaków. To jakieś absurdalne wiązanie kryzysu, tragicznych wydarzeń w Afganistanie z sytuacją polityczną w Polsce - wolałbym tego nie komentować, bo to kolejna jakaś manipulacja, próba rozpętania kolejnej polskiej wojny - podsumował.