"Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij zajmujący się na co dzień "pracą" z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy" - napisał na Twitterze białoruski dziennikarz, Tadeusz Giczan.
Woskriesienskij: Zaprosił mnie polski "establishment"
Dziennikarzom Biełsatu udało się porozmawiać z agentem KGB. Przyczyny swojej obecności skomentował w dość zaskakujący sposób. "Twierdzi, że został zaproszony przez przedstawicieli polskiego establishmentu, którzy są zmęczeni białoruską opozycją i chcą resetu z Łukaszenką by w ten sposób rozwiązać kryzys migracyjny" - dodał Tadeusz Giczan na Twitterze.
Brejza zgłasza sprawę do prokuratury
To wywołało burzę w sieci. Od razu zareagował senator KO, Krzysztof Brejza, który postanowił całą sprawą zainteresować prokuraturę. Wysłał śledczym pismo, w którym prosi, by zweryfikowano, dlaczego ten agent białoruskiego KGB został wpuszczony do Polski, a także kto go do naszego kraju zaprosił.
"Wnoszę również o ustalenie "establishmentu”, który miał zaprosić Woskriesienskijego do Polski.Wpuszczenie agenta KGB do Polski w chwili, gdy liderzy polskiej mniejszości siedzą w białoruskich więzieniach, kompromituje rząd" - dodał.
Reakcja rządu
Na sprawę zareagował szef KPRM, minister Michał Dworczyk, którego zapytano o agenta KGB w Polsce na antenie Radia ZET. Jego zdaniem, sprawę powinni wyjaśnić organizatorzy forum, rząd bowiem nie ma nic wspólnego z wydarzeniem w Karpaczu.
Dworczyk zapewnia też, że świadomie nikt by agenta KGB do Polski nie zaprosił.
Rzecznik MSZ: To nie Polska wystawiła mu wizę
"Łukaszenka upokarza nasz rząd wysyłając do Karpacza człowieka, zajmującego się łamaniem opozycjonistów, w celu rozmów o poprawie stosunków między Warszawą a Mińskiem. Zapraszając go do Karpacza, polski rząd na takie upokorzenie się godzi. Nigdy polska polityka nie upadła tak nisko" - napisał we wtorek na Twitterze poseł Paweł Zalewski (niezrzeszony).
Rzecznik MSZ odpowiedział Zalewskiemu: Polska jest członkiem UE i honoruje wizy wystawione przez inne państwa członkowskie wobec osób nie objętych sankcjami. Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. MSZ nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu - napisał Jasina.