Para prezydencka - Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda - biorą udział w spotkaniu świątecznym z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji, a także strażaków z państwowych i ochotniczych straży pożarnych w Kodniu (woj. lubelskie).
Prezydent podkreślił, że tysiące funkcjonariuszy, strażników granicznych, policjantów i żołnierzy wykonuje obecnie służbę przy granicy polsko-białoruskiej, "w absolutnej większości wypadków z daleka od swoich domów".
Chcę razem z żoną złożyć na państwa ręce - reprezentantów całej społeczności ludzi, którzy pełnią służbę dla Rzeczypospolitej, na polsko-białoruskiej granicy, ale też w innych miejscach w tym świątecznym czasie (...) złożyć najserdeczniejsze życzenia i wyrazy ogromnej wdzięczności za tę niezwykle ważną służbę, za zapewnienie nam wszystkim bezpieczeństwa - powiedział Duda. Podkreślił, że dzięki temu w całej Polsce wielu innych ludzi może spędzić te święta spokojnie.
Prezydent dziękował za to, podkreślając, że ta służba "jest w całej Polsce ogromnie doceniana". - Ludzie są wam wdzięczni za to, że tę służbę pełnicie, ludzie rozumieją potrzebę bycia tu, (..) i patrzą na was z ogromną wdzięcznością i wielkim szacunkiem - powiedział Duda.
Również pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda dziękowała żołnierzom i funkcjonariuszom za zaangażowanie, a także za "bardzo dobre serce, (za to), że wspierają (...) lokalne społeczności, czy to pełniąc służbę i pracując w polskich kontyngentach wojskowych, czy właśnie tu, będąc na granicy".
Bardzo serdecznie dziękuję za to, że dają nam państwo poczucie bezpieczeństwa. I myślę, że jestem wyrazicielką zdania wielu Polek i Polaków, którzy z szacunkiem podchodzą do państwa służby i pracy, i są pełni uznania dla państwa - podkreśliła. Pierwsza dama, zwracając się do funkcjonariuszy i żołnierzy powiedziała również: "Proszę wierzyć, że mają państwo wsparcie wśród większej części naszego społeczeństwa".