W piątek Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże do pięciu państw członkowskich, w tym Polski. Ukraina zgodziła się na wprowadzenie w ciągu 30 dni wszelkich środków prawnych, w tym np. systemu zezwoleń na eksport, aby uniknąć gwałtownych wzrostów cen zbóż - poinformowała w piątek Komisja Europejska w komunikacie.

Reklama

KE dodała, że Ukraina ma wprowadzić od 16 września 2023 r. skuteczne środki kontroli eksportu 4 grup towarów, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących państwach członkowskich.

Po tej decyzji Komisji Europejskiej Polska, Słowacja i Węgry przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Rumunia z decyzjami w tej kwestii wstrzymuje się do 18 września, czekając na propozycje Kijowa w sprawie środków kontroli eksportu ukraińskiej produkcji rolnej.

"Nie będziemy słuchać von der Leyen, Tuska czy Webera"

Przedłużymy zakaz wwozu ukraińskiego zboża, mimo braku zgody Komisji Europejskiej, zrobimy to, bo jest to w interesie polskiego rolnika - mówił w piątek w Ełku premier Morawiecki. Nie będziemy słuchać Berlina, nie będziemy słuchać von der Leyen, Tuska czy Webera - oświadczył szef rządu.

Kosiniak-Kamysz odnosząc się do decyzji KE w sobotę na konferencji prasowej w Warszawie powiedział, że "jest to bardzo duży błąd Komisji Europejskiej, bo nie dba ona o interesy państw, które udzieliły największego wsparcia Ukrainie po wybuchu wojny i gigantyczna porażka unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego".

Jedynym reprezentantem Polski w Komisji Europejskiej jest komisarz ds. rolnictwa, do spraw bezpieczeństwa żywnościowego, nie był on w stanie zadbać o interes Polski, nie był w stanie zadbać o interes europejskiego rolnictwa, nie ma siły sprawczej - podkreślił szef PSL. Dlatego żądamy i oczekujemy natychmiastowej dymisji Janusza Wojciechowskiego z funkcji komisarza ds. rolnictwa, ponieważ nie zabezpieczył (on) interesów polskich rolników, ani bezpieczeństwa polskich konsumentów - oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Dopytywany, kto miałby zastąpić komisarz Wojciechowskiego, lider PSL odparł: To już nowy rząd będzie - mam nadzieję - wyznaczał, jeżeli komisarz Wojciechowski podałby się teraz do dymisji, to oczywiście już po 15 października powinniśmy wyznaczyć komisarza. Dodał, że w PSL nie brakuje doświadczonych, przygotowanych osób do pełnienia takiej funkcji". Jesteśmy jedynym środowiskiem, które ma tak przygotowaną drużynę, grupę do pełnienia najważniejszych funkcji w Unii Europejskiej - zaznaczył szef ludowców.

Z piątku na sobotę weszły w życie bezterminowo przepisy rozporządzenia zakazujące wwozu do Polski niektórych produktów rolnych, w tym pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku, słonecznika, a także śrut z tych zbóż. Rozporządzenie jest odpowiedzią na brak przedłużenia unijnego embarga.

autor: Edyta Roś