W środę rano PiS zamieścił w mediach społecznościowych kolejny spot wyborczy. Partia Donalda Tuska przepycha przez Parlament Europejski pakt migracyjny, czyli przymusową relokację imigrantów. Nie pozwolimy na to. Powiedzieliśmy: weto w 2018 roku i powtórzymy je teraz - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w spocie PiS opublikowanym w środę rano.

Reklama

Tylko PiS może powstrzymać (szefa PO Donalda) Tuska i ochronić Polskę przed niebezpieczeństwem, za którym stoją brukselscy biurokraci. Nie ma naszej zgody na mechanizm przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Dla nas najważniejszy jest głos Polaków - napisał po publikacji spotu rzecznik rządu Piotr Müller.

(Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej) Manfred Weber, Donald Tusk i PSL chce szybkiego przyjęcia paktu migracyjnego, który zakłada przymusową relokację nielegalnych imigrantów do Polski. Jedno mówią w Polsce, drugie robią w PE. Posłowie (Elżbieta) Gelert czy (Artur) Łącki z PO już zapowiedzieli przyjęcie imigrantów do Polski. Jak ważne jest referendum, nikogo teraz przekonywać nie trzeba. Nawet jak europejska biurokracja z Tuskiem i PSL przeforsują pakiet, głos Polaków w referendum może ich zatrzymać - podkreślił w odpowiedzi na spot sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

EPP - partia Webera, w której jest PO i PSL naciska na szybkie przyjęcie paktu migracyjnego. Jedno mówią w Polsce, drugie robią w Brukseli - podkreśliła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Reklama

Szef MEiN Przemysław Czarnek napisał z kolei: To już dziś partia #Tuska i #PSL w Parlamencie Europejskim będzie przepychać przymusową relokację nielegalnych imigrantów. Oto powód, dlaczego ani #PO, ani PSL, nie chcą jednoznacznie odpowiadać na pytania referendalne i próbują odchodzić od tematu zgody na to, by do Polski Niemcy przysłali nam setki tysięcy tych, którzy są im niepotrzebni i są dla nich zagrożeniem na ulicach. Dlatego 15 października musimy powiedzieć.

"Obserwujcie polityków PO, PSL, Lewicy i Hołowni"

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zaapelował, by obserwować to, co będzie działo się w Parlamencie Europejskim. Obserwujcie zwłaszcza polityków PO, PSL, Lewicy i Hołowni. Czy sprzeciwią się przepisom, które mają zmusić Polskę do przyjęcia nielegalnych imigrantów? PiS mówi jasno: stop przymusowej relokacji - podkreślił.

Posłanka PiS Joanna Lichocka oceniła, że "partia Tuska i jej przystawki chcą przyjęcia paktu migracyjnego". Kłamią, że +Polski to nie dotyczy+. Nie dajcie się nabrać partii reprezentującej zewnętrzne interes - napisała.

W kluczowych sprawach dla bezpieczeństwa oraz przyszłości krajów UE, jakim jest przyjęcie Paktu Migracyjnego powinny decydować społeczeństwa poprzez udział w referendum, a nie europejska biurokracja - wskazał wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

Pamiętajcie że, Tusk już kiedyś groził Polsce karami za nieprzyjęcie imigrantów. Dlatego tak ważne jest referendum. Głos Polaków w referendum może ich zatrzymać - podkreślił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Reklama

W środę podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbędzie się debata pt. "Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji". Została ona włączona do porządku obrad na wniosek frakcji EPL, w której skład wchodzą PO i PSL. Za debatą o takim tytule opowiedzieli się też socjaldemokraci, mający w swoich szeregach SLD i Nową Lewicę oraz liberałowie (Polska 2050).

Autorka: Agata Zbieg